Agata Młynarska wspomina księżną Dianę. "Zachwycała mnie jej delikatność"
Tragiczna śmierć księżnej Diany poruszyła miliony ludzi, nie tylko Brytyjczyków. Do dziś wielu nie potrafimy zrozumieć, dlaczego "królowa ludzkich serc" musiała zginąć. Jak twierdzi Agata Młynarska, niewykluczone, że prawdy nie poznamy już nigdy.
Od odejścia księżnej Diany minęło już 20 lat, a wciąż wydaje się, że na temat okoliczności jej śmierci rodzi się więcej pytań niż odpowiedzi. Choć o Dianie powstało wiele filmowych dokumentów, żaden nie wyjaśnił co działo się w ostatnich chwilach jej życia. Wśród osób, które wciąż rozmyślają nad jej losem, znalazła się Agata Młynarska. W rocznicę śmierci Diany zamieściła na Facebooku poruszający wpis.
- Wypadek czy zamach? Wciąż nie znamy odpowiedzi na pytanie jak zginęła Lady Di. Ciekawa jestem czy poznamy kiedyś tajemnicę jej śmierci. Gdyby żyła była by babcią Di, dumną ze swoich chłopaków. Nawet nie próbuję sobie wyobrazić przez co przeszli, tracąc mamę. Zachwycała mnie jej delkatność w sile, prostota w przepychu i odwaga, z którą walczyła o odrobinę normalności dla siebie i dzieci. Piekielnie nieszczęśliwa, zdradzona, odrzucona, oszukana. A jednak zrobiła tyle dobrych rzeczy dla innych. Przez zupełny przypadek byłam na jej ślubie, podczas szkolnej wycieczki w Londynie. Od tamtej chwili stała mi się niezwykle bliska – napisała dziennikarka (zachowano oryginalną pisownię).
