Agnieszka Chylińska i Jan Jakub Kolski: nowy konflikt w show-biznesie
Piosenkarka odpowiedziała na złośliwości reżysera.
Jan Jakub Kolski, Agnieszka Chylińska
Wydawałoby się, że nic ich nie łączy. Jan Jakub Kolski to jeden z bardziej cenionych reżyserów filmowych. Jego produkcje, jak choćby "Historia kina w Popielawach" czy "Jasminum" cieszyły się uznaniem zarówno widzów, jak i krytyków. Z kolei Agnieszka Chylińska od lat działa na rynku muzycznym i telewizyjnym.
Okazuje się jednak, że piosenkarka i reżyser spotkali się, a nawet mieli ze sobą współpracować. Nic z tego nie wyszło, a jedynie zapoczątkowało nowy konflikt w polskim show-biznesie. Co się wydarzyło między artystami?
Jan Jakub Kolski
Kolski gościł niedawno na 44. Lubuskim Lecie Filmowym, gdzie opowiadał między innymi o swoim najnowszym filmie "Serce, Serduszko". Swoim fanom zdradził przy okazji tego spotkania tajemnicę zza kulis. Reżyser wyznał, że Chylińska zadzwoniła do niego i wyraziła gotowość do zagrania w jego produkcji.
Kolski nie ukrywał, że bardzo ucieszyła go inicjatywa piosenkarki. Szybko jednak pożałował, że zechciał z nią współpracować.
Agnieszka Chylińska
Okazuje się, że Agnieszka nie była zadowolona z żadnej przesłanej jej wersji scenariusza.
Idiota, zacząłem wymyślać i napisałem zręb jednego scenariusza, nie dał on jednak Agnieszce satysfakcji. Powiedziała, że muszę poszukać w innych rejonach. Napisałem więc kolejną historię, ale w tej też nie poczuła się zbyt dobrze, gdyż jej bohaterka była cała wytatuowana, a ona nie wiedziała, jak miałaby sobie poradzić z taką ilością tatuaży. Złożyła jednak zamówienie na 'babę wiejską z problemami'. Tym razem ja nie byłem gotowy napisać takiej historii, więc rozstaliśmy się w dobrych stosunkach, ale bez wspólnych planów na film - powiedział.
Agnieszka Chylińska
Chylińska pamięta cała sytuację nieco inaczej. Na swoim profilu na Facebooku odpowiedziała na zarzuty Kolskiego.
Zetknięcie się z Panem Janem Jakubem Kolskim miało być fantastycznym spotkaniem z legendarnym reżyserem, którego filmy uwielbiałam. Ucieszyłam się ogromnie, gdy odpowiedział na moją propozycję wspólnej pracy nad MOIM scenariuszem do filmu. Jestem zdumiona i jest mi cholernie przykro, że Pan Jan Jakub Kolski tak złośliwie i z ogromnym sarkazmem opisuje moje rzekome staranie się o rolę w jego filmie. To nieprawda. Szkoda, że jego urażone ego tak boleśnie zareagowało na moje szybkie wycofanie się ze współpracy, gdy zorientowałam się, że Pan Jan Jakub Kolski głównie jest zainteresowany sobą i budowaniem swojego wizerunku, co jak widać robi kosztem innych. Jestem ogromnie rozczarowana. Rozumiem, że moja odmowa, ale też nie reagowanie na błagalne maile Pana Jana Jakuba Kolskiego dotyczące zaangażowania Go do realizacji jednej z kampanii reklamowych, w której brałam udział, musiały mocno zaboleć. Panie Janie Jakubie, gdy kobieta mówi NIE, to oznacza NIE i żadnym kłamstwem Pan tego nie zmieni - napisała.
Agnieszka Chylińska
Zarówno Kolski, jak i Chylińska właściwie nie wchodzą w publiczną polemikę z innymi gwiazdami. Wygląda na to, że ta sprawa musiała wyjątkowo zaboleć obie strony. Czyżby nowi wrogowie w show-biznesie?