Agnieszka Chylińska pozbyła się dredów. Wyjaśnia, dlaczego
Agnieszka Chylińska postanowiła zdjąć dredy. "Chciałam nimi machać na koncercie, a nie szorować podłogi w moim domu".
W czasie kwarantanny Agnieszka Chylińska postanowiła umilić życie swoim fanom i kreatywnie spędzić czas. Dlatego przebiera się w ubrania, które znajduje w domu i czyta swoje książki dla dzieci na Facebooku. W ostatnim nagraniu wyjaśniła, dlaczego pozbyła się dredów:
- Nie miejcie do mnie żalu, ale postanowiłam ściągnąć te dredy, bo pomyślałam sobie, że chciałam nimi machać na koncertach, a nie szorować nimi i pastować podłogi w moim domu. Tak sobie dłubałam, dłubałam i sobie wszystko pościągałam.
Fani nie mają żalu do Chylińskiej:
"Droga Agnieszko, wyglądasz fantastycznie!", "Bardzo ładnie wyglądasz bez tych włosów, piękna jak zawsze", "Bez tych dredów sto razy lepiej" - czytamy w komentarzach.
A wy wolicie Chylińską z dredami czy bez?
