Agnieszka i Grzegorz Hyży wychowują czworo dzieci. Opowiedziała, co czuje do synów męża
- Wzajemna sympatia, akceptacja i szacunek są podstawą do budowania zdrowych relacji — stwierdziła Agnieszka Hyży. Prezenterka opowiedziała o blaskach i cieniach patchworkowej rodziny w wywiadzie dla jednego z kolorowych tygodników.
Agnieszka i Grzegorz Hyży wychowują czworo dzieci. Opowiedziała, co czuje do synów męża
Prezenterka Polsatu od dziewięciu lat wraz z Grzegorzem Hyżym tworzy dużą rodzinę z czworgiem dzieci z poprzednich związków. Wokalista ma 11-letnich bliźniaków z pierwszego małżeństwa z Mają Hyży, ona zaś 10-letnią córkę Martę ze związku z producentem telewizyjnym Mikołajem Witem.
Do tego nieco ponad rok temu na świat przyszło ich pierwsze, długo wyczekiwane wspólne dziecko, syn Leon. Gwiazda telewizji nie ukrywa, że życie w takim składzie niesie ze sobą liczne wyzwania. Jak przyznała, niewielu wierzyło, że ich związek ma szanse przetrwać.
Agnieszka Hyży opowiada, o tym jak jej mąż Grzegorz Hyży reagował na jej kolejne poronienia
Nikt nie dawał im szans
Agnieszka i Grzegorz Hyży pobrali się latem w 2015 roku. Małżeńską przysięgę złożyli sobie w Rzymie, a w lipcu będą obchodzić ósmą rocznicę ślubu. Jak przyznała jednak w najnowszym wywiadzie dla tygodnika "Dobry Tydzień" gwiazda Polsatu, mało kto wierzył, że ich związek przetrwa próbę czasu.
Sytuację dwojga zakochanych mocno komplikowały dzieci z poprzednich związków. Nie mieli czasu na beztroskie randkowanie, kiedy w domu były dość małe wtedy pociechy, opowiadała prezenterka.
Pokonali liczne trudności
Dziś, wracając myślami do trudnych początków, Agnieszka Hyży jest pewna, że był to najlepszy test dla ich uczuć i związku.
- Potem zdarzało się wiele bardzo trudnych momentów, ale teraz z perspektywy czasu widzę, że to był sprawdzian, który zdaliśmy. [...] Czas wszystko weryfikuje, jak widać, wygraliśmy — mówi z satysfakcją żona piosenkarza.
Trudna droga do ponownego macierzyństwa
Nieco ponad rok temu Agnieszce i Grzegorzowi Hyżym udało się spełnić marzenie o wspólnym rodzicielstwie. Pod koniec 2021 roku na świat przyszedł ich długo wyczekiwany syn Leon.
- Oboje przeszliśmy trudną i bolesną drogę, żeby zostać rodzicami. Wiemy, jak to jest cieszyć się z radosnej nowiny, a potem pogodzić się ze startą — przyznała we wspomnianym wywiadzie prezenterka Polsatu, nawiązując tym samym do poronień, których doświadczyła.
Ma przepis na szczęśliwą rodzinę
Czy pojawienie się na świecie nowego członka rodziny zmieniło domowe relacje? Agnieszka Hyży przytoczyła słowa teściowej, która oceniła, że Leon wniósł w życie rodziny wiele dobrego. Prezenterka podkreśliła też, że starsze rodzeństwo z troską traktuje młodszego brata i chce spędzać z nim czas.
- Myślę, że to jest nagroda za wiele problemów, jakie musieliśmy pokonać jako patchworkowa rodzina — podsumowała gwiazda Polsatu.
Na pytanie, czy łatwo jest pokochać nieswoje dzieci, Agnieszka Hyży odpowiedziała dyplomatycznie. Wyznała, że "przepracowała swoje emocje na terapii" i jak stwierdziła, "miłość nie jest warunkiem, żeby stworzyć silną, trwała i szczęśliwą rodzinę". Kluczowe są za to: "sympatia, akceptacja i wzajemny szacunek".