Agnieszka Hyży zachwyca się pracą męża! "Budzi mnie, bo ma jakieś słowo"
Dwie gwiazdy pod jednym dachem to często problem. Rywalizacja i potrzeba uwagi mogą działać negatywnie na relację. Na szczęście nie w przypadku Agnieszki i Grzegorza Hyżych. Prezenterka i wokalista są małżeństwem od dwóch lat. Na każdym kroku zapewniają o łączącym ich uczuciu i wzajemnym wsparciu. Teraz, gdy Hyży promuje najnowszą płytę "Momenty", może liczyć na Agnieszkę. W rozmowie z naszym dziennikarzem para zdradza zabawne kulisy prac nad albumem.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Agnieszka rzadko pozwala sobie na prywatne wpisy na Instagramie. W dniu premiery płyty Grzegorza zrobiła jednak wyjątek.
- Unikam prywaty... dziś wyjątek! Jestem ABSOLUTNIE DUMNA z Faceta na okładce tej płyty! Ponad rok pracy, nieprzespane noce, momenty trudne, wzloty i upadki i naszedł dzień PREMIERY! Cudowna chwila dla Niego i jego Najbliższych. Nie jestem Artystką, nie wszystkie emocje muzyczne rozumiem... ale to, co zrobił... zresztą sami oceńcie! Ten FACET TO MÓJ MĄŻ... SZCZĘŚCIE NA 100% - napisała w połowie maja.
W rozmowie z Piotrem Grabarczykiem z WP prezenterka zdradziła, jak wygląda proces twórczy.
- Grzesiek potrafi wstać w środku nocy i tworzyć. Budzi mnie, bo ma jakieś słowo, nad którym pracował ileś godzin. Siłą rzeczy to się dzieje w naszej codzienności. Nie jestem recenzentką, po cichu uczestniczę w procesie powstawania. Ta płyta jest mi bliska. Z tą płytą nasze życie się przeplatało, mimo że nie jestem artystką i wielu rzeczy nie rozumiem. Płyta mi się bardzo podoba, ale może nie jestem obiektywna - powiedziała.
W naszym wideo zobaczycie również, jak wsparcie żony ocenił sam artysta.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.