Agnieszka i Piotr Woźniakowie-Starakowie: czy ich bajeczne życie zakłóci "klątwa Miszczaka"?
Mają się czego obawiać?
Atmosfera wokół niedawnego ślubu Agnieszki i Piotra Woźniaków-Staraków ciągle jest gorąca. Na jaw wychodzą kolejne zaskakujące informacje z życia pary…
Agnieszka i Piotr Woźniakowie-Starakowie
Agnieszka i Piotr Woźniakowie-Starakowie
Magazyn "Show” informuje, że szczęście nowożeńców może być jednak zagrożone. Wszystko przez jednego z gości, który podobno przynosi pecha każdej młodej parze.
Agnieszka i Piotr Woźniakowie-Starakowie
Na uroczystości, oprócz Magdaleny Boczarskiej z Mateuszem Banasiukiem, Zosi Ślotały, Nergala oraz Piotra Kędzierskiego, zjawił się także dyrektor programowy TVN, Edward Miszczak.
Nie pojawiam się na ślubach, bo przynoszę pecha! Od pewnego momentu przestałem celebrować takie historie, bo gdzie nie byłem, to potem bardzo krótko to trwało, w związku z tym z góry uprzedzam, że na śluby nie przychodzę - tłumaczył Miszczak w rozmowie z "Show".
To podobno tzw. "klątwa Miszczaka”, wpłynęła na rozpad małżeństwa Mandaryny i Michała Wiśniewskiego.
Agnieszka i Piotr Woźniakowie-Starakowie
Para młoda nie wierzy jednak w zabobony i postanowiła celebrować swoje szczęście w podróży poślubnej. Jak donosi "Party”, bohaterowie "ślubu roku”, odpoczywać będą za oceanem. W planach mają m.in. udział w największej modowej imprezie na świecie - New York Fashion Week. Bardzo możliwe, że odwiedzą też jakąś egzotyczną wyspę. Prawdopodobnie będzie to St. Barts, gdzie milioner ma luksusowy apartament.
Jak myślicie, czy "klątwa Miszczaka" wpłynie na szczęście młodej pary?