Agnieszka Kotulanka nie chce się leczyć
Agnieszka Kotulanka
Taki widok to już przeszłość. W Agnieszce Kotulance trudno dziś rozpoznać ulubienicę widzów i gwiazdę telenoweli "Klan". 59-letnia aktorka wpadła w szpony nałogu, z którego ciężko jest wyjść samemu. Nie potrafi jednak poprosić o wsparcie, wielokrotnie odrzucała także pomocną dłoń od przyjaciół i najbliższej rodziny. Najnowsze doniesienia jednego z tabloidów nie zostawiają złudzeń. Kotulanka jest w coraz gorszej formie i nie chce się leczyć.
Tomasz Stockinger
Agnieszka Kotulanka
Kotulanka przez lata czarowała z ekranów kolejne pokolenia fanów. Jej uroda, uśmiech, styl i klasa wręcz magnetyzowały. Mężczyźni ją podziwiali, a kobiety chciały wyglądać tak jak ona. To już jednak przeszłość.
Agnieszka Kotulanka
Ona nie chce się leczyć - powiedziała gazecie znajoma aktorki. Wyciągałam do niej dłoń, ale to jak groch o ścianę. Agnieszka nie widzi, że ma problem.
Agnieszka Kotulanka
Gdy kilka tygodni temu spotkano aktorkę na warszawskim Ursynowie z sałatą i warzywami w siatce, wielu miało nadzieję, że Kotulanka wychodzi na prostą. Niestety, tak się nie stało. Znowu sięgnęła po alkohol. I z każdym dniem wygląda gorzej - czytamy w "Super Expressie". Patrząc na nią, miało się wrażenie, jakby dopiero wstała. Miała na sobie rozciągnięte spodnie i bluzę. Zwichrzoną fryzurę skryła pod kapturem. Pani Agnieszka wyszła z domu jedynie po to, by wyrzucić do kosza puste butelki.
Wielbicielom talentu gwiazdy trudno przełknąć te doniesienia. Wciąż mamy nadzieję, że rozpocznie leczenie i będziemy mieli okazję ponownie zobaczyć ją na ekranie.