Agnieszka Kotulanka wychodzi z uzależnienia

Gwiazda czuje się coraz lepiej!

59-letnia aktorka, która największą sławę zdobyła rolą Krystyny Lubicz w serialu "Klan", zmaga się z alkoholowym nałogiem. O sprawie w kuluarach plotkowano od dawna, ponieważ Kotulanka zaczęła zaniedbywać zawodowe obowiązki. Kiedy kilkanaście miesięcy temu jeden z tabloidów opublikował jej niepokojące zdjęcia, na których było widać, że pije alkohol na ulicy, stało się jasne, że straciła kontrolę nad swoim życiem...

Jak sugeruje "Twoje Imperium", w życiu Kotulanki nastąpił prawdziwy przełom. Reporter tygodnika zauważył gwiazdę i jej córkę, Katarzynę Sas-Uhrynowską, pod jedną z warszawskich restauracji.

Serialowa gwiazda nie wróciła jeszcze do najlepszej formy, ale widać, że odbiła się od dna i wychodzi na prostą. Była trzeźwa, zadbana, po wizycie u fryzjera - czytamy w gazecie.

Chociaż panie nie chcą rozmawiać z mediami na ten temat, stało się jasne, że Kotulanka wykonała ogromną pracę, by wyjść na prostą. Przypomnijmy, że przed świętami Bożego Narodzenia aktorka zamieszkała ze swoją córką. Obiecała również, że na początku 2016 roku zgłosi się na odwyk.

Problemy Kotulanki wyszły na światło dziennie w 2013 roku, kiedy aktorka przestała pojawiać się na planie serialu oraz w teatrze. Szybko stało się jasne, że zaniedbuje obowiązki zawodowe przez alkohol. To pociągnęło za sobą kolejne kłopoty. Aktorka przestała zarabiać i nie miała za co kupować trunków. Wpadła w długi, robiąc w sklepie osiedlowym zakupy "na kreskę". Córka pomogła uregulować jej te rachunki. Kotulanka weszła więc w 2016 rok z czystym kontem i w końcu przyjęła pomoc.

Trzymamy kciuki, by jak najszybciej odzyskała pełną kontrolę nad życiem osobistym i zawodowym.