Agnieszka Orzechowska: "Otarłam się o śmierć!"
None
Agnieszka Orzechowska
Celebrytka pierwszy raz opowiedziała o tajemniczym wypadku. Kilka dni temu znajomi Agnieszki Orzechowskiej alarmowali o oddawanie krwi dla niej. W ten sposób media dowiedziały się o wydarzeniach, do których doszło na prywatnej imprezie. W wyniku niewyjaśnionych jak dotąd okoliczności Agnieszka wypadła z okna. Niemal natychmiast trafiła do szpitala, gdzie przeszła operację.
Co się stało i w jakim stanie jest obecnie celebrytka?
Agnieszka Orzechowska
Super Express dowiedział się, że do wypadku doszło w nocy z 24 na 25 lutego. Agnieszka pojechała na imprezę do znajomych. Po kilku godzinach została znaleziona przez swoją koleżankę na chodniku. Wszystko wskazywało na to, że wypadła z pierwszego piętra na kostkę brukową.
Agnieszka Orzechowska
Znajomi Orzechowskiej wezwali policję.
Policjanci udali się na miejsce i potwierdzili takie zdarzenie. Znaleźli kobietę, wezwane zostało pogotowie, które zabrało ją do szpitala, gdzie przebywa do dnia dzisiejszego. Trwają czynności wyjaśniające, jednak stan zdrowia poszkodowanej nie pozwala na razie na jej przesłuchanie - powiedział komendant Robert Szumiata z Komendy Rejonowej Policji Warszawa I Śródmieście.
Agnieszka Orzechowska
Agnieszka powoli dochodzi do siebie, ale niewiele pamięta z tamtej nocy.
Jestem cała połamana. Mam gwóźdź w kolanie. Otarłam się o śmierć... Pierwszy raz byłam w śpiączce. Właśnie był u mnie pan policjant i opowiadał mi o tym. Brygada obiecała oddać krew dla mnie. Oby, bo pragnę być już po wszystkich operacjach i nadal cieszyć się życiem - wyznała.
Agnieszka Orzechowska
Nadal nie wiadomo, czy Orzechowska wypadła z okna, czy została przez kogoś wypchnięta. Mamy nadzieję, że policja szybko wyjaśni sprawę.