Agnieszka Popielewicz, Grzegorz Hyży
Agnieszka mogła liczyć na wsparcie narzeczonego, Grzegorza Hyżego, który na zmianę z nią czuwał przy szpitalnym łóżku dziewczynki.
Spędzili długie godziny na rozmowach z lekarzami, którzy próbowali znaleźć przyczynę złego stanu zdrowia dziewczynki. W końcu Agnieszka zaczęła się obawiać, że może to ona lub Grzegorz zarazili Martę jakąś egzotyczną chorobą - zdradziła osoba z ich otoczenia.