Agnieszka Wesołowska wróciła po długiej przerwie. "Ten czas bardzo mnie zmienił"
Żona Jakuba Wesołowskiego przez pięć miesięcy nie dawała znaku życia na blogu i Instagramie. Teraz wróciła z wpisem o wdzięczności i punkcie zwrotnym w życiu. Nie zdradza, co takiego się wydarzyło, choć widywano ją w szpitalu z córeczką.
Wesołowska była bardzo aktywna na blogu i w mediach społecznościowych, więc gdy nagle przestała cokolwiek publikować, fani zaczęli się niepokoić. "Nie wdając się w szczegóły mojego zniknięcia, mogę zapewnić, że ten czas bardzo mnie zmienił. To jeden z tych momentów, który noweliści nazwaliby punktem zwrotnym życia" – napisała enigmatycznie po pięciu miesiącach milczenia.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Jak podaje "Dobry Tydzień", Wesołowscy przeżywali trudne chwile, ale najgorsze mają już za sobą. "Tylko najbliżsi wiedzieli, że trapi ich poważny problem. Para często była widywana z córeczką Różą w jednym z warszawskich szpitali" – czytamy w tygodniku.
Wesołowska nie zdradza powodów swojej nieobecności, ale wiele miejsca w najnowszych wpisach poświęciła tematowi wdzięczności.
"Wdzięczność to emocja, którą wyhodowałam w sobie przez tych 5 miesięcy. Ten czas pozwolił mi zrozumieć, co jest w życiu najważniejsze i nauczył cieszyć się z małych rzeczy. Pozwolił docenić to, o czym zapomina się w codziennym pędzie. Zatrzymać się na chwile i skupić na tym, co tu i teraz" – pisała Wesołowska, dodając: "Otwieram zupełnie nowy rozdział w swoim życiu".
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Jakub i Agnieszka Wesołowscy poznali się w 2008 r., ale zanim stanęli na ślubnym kobiercu, w ich związku nastąpił poważny kryzys. Po kilku miesiącach rozstania wrócili do siebie i do dziś są nierozłączni. Pobrali się w 2014 r., a dwa lata później na świat przyszła ich córeczka Róża.