Agnieszka Włodarczyk znów jest signielką. Pora na przyjaźń
[GALERIA]
Agnieszka Włodarczyk nie ma szczęścia w miłości. Choć jej związki są pełne pasji, nie kończą się na ślubnym kobiercu. Niedawno media obiegła wieść, że… znów jest sama. Choć z ostatnim chłopakiem rozstała się dość dawno, bo we wrześniu, to długo udało jej się to utrzymać w tajemnicy. Dziś jest przebojową i szczęśliwą singielką. Kto wie, może teraz powinna postawić na przyjaźń? Przyjacielskie więzy udaje jej się budować dużo silniejsze niż miłosne...
Długi związek nie przetrwał próby czasu
Agnieszka i Jakub Sićko byli parą ponad siedem lat. W tym czasie nabyli razem apartament w Warszawie oraz dom na Mazurach. Po rozstaniu długo nie mogli dogadać się w sprawie podziału nieruchomości. Włodarczyk nie była zdecydowana, czy chce zatrzymać mieszkanie, czy wolałaby, aby Sićko ją spłacił.
W określeniu się pomógł związek z Mikołajem Krawczykiem. Agnieszka nie chciała mieszkać z nowym partnerem w mieszkaniu, które urządzała z dawnym narzeczonym. Poprosiła Jakuba o spłacenie jej części wkładu. Aby to zrobić, musiał pozbyć się domu na Mazurach.
Problem z domem
Problem polegał na tym, że ziemia należała do Kuby, ale pieniądze na budowę domu wyłożyła Włodarczyk. W związku z tym Sićko nie chciał na początku oddać Agnieszce należnych jej pieniędzy. - Uznał, że dom powinien być jego, skoro ona i tak po rozstaniu nigdy tam nie przyjeżdżała - powiedział "Na Żywo" jego znajomy.
Włodarczyk była jednak nieugięta. W końcu udało jej się wyegzekwować pieniądze, a otrzymany milion przeznaczyła na remont wymarzonej willi. Co ciekawe, choć po rozstaniu przez jakiś czas relacje między nimi nie były najlepsze, były partner wciąż ciepło wypowiadał się o aktorce. - Po tym wszystkim, co wydarzyło się w jej życiu ostatnio, jestem jedną z nielicznych osób, które życzą jej jak najlepiej oraz... szczęścia u boku Krawczyka - mówił Jakub "Twojemu Imperium".
Medialny związek
Przepychanki związane z dawnym wspólnym domem nie były jedyną kontrowersją, która wiązała się z uczuciem gwiazdorskiej pary. Szerokim echem w opinii publicznej odbił się fakt, że Krawczyk zostawił dla nowej dziewczyny Anetę Zając, z którą miał już dwóch synów. Przez kilka miesięcy pracowali nawet na jednym planie z porzuconą partnerką. Atmosfera była jednak tak napięta, że producenci postanowili pożegnać się z aktorką.
O przyjaźni pomiędzy Włodarczyk a Zając nie było mowy. Z czasem Włodarczyk zaczęła jednak naciskać na ślub. Uznała podobno, że skoro dla Mikołaja zaryzykowała całą karierą i straciła pracę, chciałaby chociaż dostać od niego poważną deklarację. On jednak nie podzielał jej entuzjazmu. Zamiast ślubem, skończyło się rozstaniem.
Trudne rozstanie
Ostatecznie niezwykle medialny związek Agnieszki Włodarczyk i Mikołaja Krawczyka skończył się przed prawie trzema laty. Para, która swego czasu publicznie określiła się mianem "ciała astralnego", doszła do wniosku, że ich uczucie się wypaliło. Podobno, jak donosiła prasa, jedną z przyczyn ich decyzji o rozstaniu był toksyczny charakter aktorki. Ostatecznie aktor znalazł szczęście u boku Sylwii Juszczak i się z nią ożenił, a ona choć pojawiała się na oficjalnych imprezach ze znajomymi, długo trzymała w tajemnicy, czy jej serce znów jest zajęte.
Trudno się dziwić - od czasu rozstania z Mikołajem Krawczykiem niechętnie mówi o uczuciach. Nowy związek wolała trzymać z dala od blasku fleszy i nie rozmawiać z prasą o życiu prywatnym.
Nowa miłość
Jakiś czas temu mówiło się o tym, że spotyka się z tajemniczym Gabrielem. Ubiegłe wakacje spędzała z nim na Mazurach, gdzie na jachcie żeglowali po malowniczych jeziorach. Kolorowa prasa rozpisywała się, że aktorka w końcu znalazła szczęście, a jej rodzina jest zachwycona nowym wybrankiem. I rzeczywiście, wydawało się, że nareszcie ma u boku idealnego partnera.
Jak się jednak okazuje, ten związek również nie przetrwał próby czasu, a decyzję o rozstaniu podjęli wspólnie.- Agnieszka jest singielką. Spędziła teraz święta na Sycylii z bratem i jego dziewczyną - powiedziała "Plotkowi" znajoma Włodarczyk.
Znów wolna
Jak wynika z najnowszych doniesień, nie tylko rozstali się w zgodzie, ale wciąż utrzymują ze sobą kontakt. Co więcej, wciąż się przyjaźnią i podobno spotykają w "paczce" przyjaciół.
- To się wydarzyło bez kłótni, bez wojen. Cały czas są ze sobą w kontakcie. Gabryś był nawet ostatnio razem z Agnieszką na obiedzie u jej mamy, która bardzo go polubiła. Umówili się też na wspólny rejs w wakacje po mazurskich jeziorach - podsumowała informatorka portalu.