Agnieszka Woźniak-Starak na czarno, jej mąż w kratkę. Oryginalnie

Starakowie nie mogli sobie odpuścić tej imprezy. Nie dość, że bal jest wydarzeniem roku, to jeszcze dla nich na pewno ma wartość sentymentalną. Trzy lata temu Piotr podczas przyjęcia poprosił Agnieszkę o rękę, a cztery lata temu na balu się poznali.

W tym roku na czerwonym dywanie pojawili się w eleganckich, choć dość odważnych strojach. Tym razem bardziej niż na kreację pani Starak, patrzyło się na marynarkę jej męża!

Woźniak-Starak jednak robiła wszystko, aby to na niej skupiła się uwaga. Były więc foty z partnerem, ale i solo, były pozy i miny. Czarna sukienka w stylu boho świetnie na Agnieszce leżała, nie potrzebowała dodatkowych ozdób.

Dziennikarka jest bardzo szczupła, ale wzorzysta sukienka z bufiastymi rękawami to ukryła. Co zrobiła dziennikarka? Zapozowała tak, by nikt nie miał wątpliwości, że pod tkaniną kryje się sylwetka idealna.

W 2017 roku gwiazda telewizji również postawiła na styl boho. Jej kreacja była wydekoltowana, kolorowa. Mąż Woźniak-Starak wybrał klasyczną elegancję.

On na granatowo, ono w czerni i różu. Suknia z gorsetową górą i tiulowymi warstwami była strzałem w dziesiątkę.

3 lata temu Agnieszka, jeszcze wtedy Szulim, pojawiła się na balu cała w czerni. Miała na sobie seksowny kombinezon. Podczas tej uroczystości Starak poprosił, by została jego żoną.

Gdy Woźniak-Starak poznał Szulim, dziennikarka wyglądała właśnie tak. Na balu przyciągała spojrzenia ażurową sukienką, która sporo pokazywała.