Agnieszka Woźniak-Starak nie chce przerywać żałoby
TVN chce, by Agnieszka Woźniak-Starak wróciła do pracy. Gwiazda nie chce jeszcze przerywać żałoby.
W sierpniu 2019 r. w tragicznym wypadku zginął mąż Agnieszki Woźniak-Starak. Od tamtej pory gwiazda jest w żałobie i unika publicznych wyjść. Ale udzieliła jednego wywiadu stacji TVN oraz wzięła udział w premierze "Ukrytej gry" - ostatniego filmu wyprodukowanego przez męża. Jak dowiedział się "Fakt", stacja TVN chciałby, by prezenterka wróciła już do pracy.
Woźniak-Starak mogłaby dołączyć do ekipy "Dzień Dobry TVN". Jak mówi informator "Faktu": - Formaty rozrywkowe nie wchodzą teraz w grę, za to Agnieszka ma za sobą staż w konkurencyjnej śniadaniówce i uwielbia telewizję na żywo.
Ale pracodawcy szanują decyzję prezenterki o zawieszeniu pracy w mediach i dają jej tyle czasu na żałobę, ile potrzebuje:
- Stacja nie chce na nią naciskać, ale wszyscy wierzą, że jeszcze zobaczymy ją na antenie – mówi źródło "Faktu".
Przypomnijmy, że Piotr Woźniak-Starak zginął w sierpniu w tragicznym wypadku na Mazurach. Producent filmowy pływał nocą łódką po jeziorze Kisajno. Nad ranem media ogłosiły, że trwają poszukiwania mężczyzny z Warszawy i że najprawdopodobniej chodzi o milionera. Kilka dni później służby potwierdziły smutne informacje.