Agnieszka Woźniak-Starak przyszła na premierę "Ukrytej gry"
[GALERIA]
Agnieszka Woźniak-Starak unika show-biznesu i trudno się jej dziwić. Dziennikarka zdecydowała się jednak pojawić na premierze ostatniego filmu jej męża, Piotra.
Agnieszka w ostatnim czasie dostała ogromne wsparcie nie tylko od rodziny, ale i innych polskich gwiazd. Także od internautów. Ona sama jednak zdecydowała się wspierać ekipę, która pracowała przy "Ukrytej grze". Zobaczcie zdjęcia z warszawskiej premiery.
Agnieszka Woźniak-Starak
Agnieszka Woźniak-Starak nie pozowała na ściance, co nie znaczy, że unikała fotoreporterów zgromadzonych przed kinową salą. Dziennikarka pozowała do zdjęć, ale pozwoliła, by największą uwagę skupiono na gościach. A na czerwonym dywanie promował m.in. Bill Pullman.
Agnieszka Woźniak-Starak
Agnieszka w ostatnim czasie usłyszała od hollywoodzkiego gwiazdora wiele pięknych słów wsparcia. W jednym z ostatnich wywiadów Pullman stwierdził, że nie wyobrażał sobie innego scenariusza niż ten, by sam osobiście promował "Ukrytą grę" w Polsce.
Powiedział, że po śmierci Piotra Woźniaka-Staraka czuł się w obowiązku, by przyjeżdżać do Warszawy.
Agnieszka Woźniak-Starak
Obecność Agnieszki Woźniak-Starak to też sygnał, że właśnie na filmach będzie chciała skupić swoją uwagę w przyszłości.
Krążyły plotki, że to żona zmarłego producenta przejmie kierownictwo nad firmą Watchout Studio. Doniesienia te niepotwierdziły się. Podczas festiwalu filmowego w Gdyni ogłoszono, że obowiązki przejmie Krzysztof Terej, wieloletni współpracownik i przyjaciel Woźniak-Staraka.
Agnieszka Woźniak-Starak
Tak Agnieszka pisała o "Ukrytej grze":
- Mogłabym o tym filmie pisać bez końca, o wspaniałej scenografii Allana Starskiego (musicie zobaczyć, jak spektakularnie wyczarował Brooklyn na warszawskiej Pradze!), o niesamowitych zdjęciach Pawła Edelmana, o Billu Pullmanie, który jest chyba najbardziej uroczym człowiekiem na świecie, o Piotrku i Krzysiu Tereju, którzy walczyli o tę produkcję jak lwy - czytamy.
Woźniak-Starak zaapelowała też do wszystkich obserwujących jej profil:
"Ale tak naprawdę chciałam wam powiedzieć - idźcie na ten film. Żeby zobaczyć kawałek naprawdę dobrego światowego kina, które od początku do końca powstało w Polsce".