Agnieszka Woźniak-Starak zmieniła fryzurę. Naturalna siwizna?
Agnieszka Woźniak-Starak znowu eksperymentuje z fryzurą. Tym razem zasrebrzył się czubek jej głowy. Czy gwiazda TVN pozostanie w takim wydaniu na dłużej?
Prowadząca "Dzień Dobry TVN" wyznaje w urodzie filozofię anty-age'ingu. Rozumie ją jako zapobieganie, a nie leczenie oznak starości.
- W starzeniu nie ma nic złego, ale nie każdy musi mieć na to ochotę, żeby się zestarzeć za szybko. Czemu mam się tak łatwo poddać czasowi i grawitacji? Rozumiem, że są tacy, którzy chcą się starzeć godnie i ja to cenię, ale czy ja muszę się starzeć godnie? Pewnie, że korzystam z medycyny estetycznej - powiedziała w rozmowie z Magdą Mołek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agnieszka Woźniak-Starak o starzeniu się z godnością
Dziennikarka czuje się młodo nie tylko dzięki temu, że poprawia swoją twarz. Dba też o regularne zmiany fryzury. W 2005 r., kiedy pracowała jeszcze w TVP, miała grzywkę zakrywającą całe czoło i ledwie widoczny przedziałek na środku głowy. Wtedy miała też najkrótsze włosy, bo kończące się prawie równo ze szczęką.
Potem Woźniak-Starak stawiała już konsekwentnie na długie włosy, chociaż czasami były one upięte w kucyk, a nawet natapirowane. W 2011 r., kiedy prowadziła "Bitwę na głosy", mocno wygoliła nawet swój lewy bok i w tę stronę przesunęła też grzywkę.
Po trzydziestce, fryzura gwiazdy stałą się bardziej klasyczna. Była wierna jasnemu blond w stylu "curtain bangs", czyli z grzywką rozszerzajacą się stopniowo aż na kości policzkowe lub z grzywką krótszą, nie odsłaniającą za bardzo czoła.
Teraz Agnieszka Woźniak_Starak poszła krok dalej i postawiła paradoksalnie na siwe kosmyki.
"To nie może być naturalna siwizna. Wygląda zbyt efektownie", "Agnieszka kończy w kwietniu 45 lat. Liczba mało symboliczna, ale może ta fryzura jest a propos?", "W każdym razie staro nie wygląda i krzywdy sobie nie zrobiła" - komentowały nowy "look" dziennikarki jej internetowe wielbicielki.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad ofertą SkyShowtime (ale chwalimy "Yellowstone"), podziwiamy Brendana Frasera w "Wielorybie" i nabijamy się z polskich propozycji na Eurowizję. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.