Aktor walczy o prawo do opieki nad córką. Popełnił jednak spory błąd
Bartosz Żukowski
Kilka miesięcy temu okazało się, że związek Bartosza Żukowskiego i Ewy Coll należy już do przeszłości. Od dłuższego czasu mówiło się o problemach w ich małżeństwie, jednak dopiero informacje o romansie żony popularnego aktora, przesądziły ostatecznie o rozstaniu.
Kilka miesięcy temu okazało się, że związek Bartosza Żukowskiego i Ewy Coll należy już do przeszłości. Od dłuższego czasu mówiło się o problemach w ich małżeństwie, jednak dopiero informacje o romansie żony popularnego aktora przesądziły ostatecznie o rozstaniu.
Nową miłością prawniczki okazał się być były partner piosenkarki Kasi Kowalskiej, Kostek Joriadis. Niechęć wobec tego mężczyzny sprawiła, że aktor coraz zacieklej stara się walczyć o prawo do opieki nad własnym dzieckiem. Żukowski popełnił jednak jeden błąd, który może przekreślić jego szanse na wygranie w sądzie. O co dokładnie chodzi?
Bartosz Żukowski, Ewa Coll
Para długo uchodziła za wyjątkowo zgrany duet. Mało kto wiedział, że często kłócili się przez nieobecność Ewy w domu i jej nieustanne wyjazdy. Kobieta jest bowiem specjalistką od prawa międzynarodowego i europeistyki. W związku z tym dużo więcej czasu spędzała poza granicami kraju, niż w rodzinnym domu.
Para długo uchodziła za wyjątkowo zgrany duet. Mało kto wiedział, że często kłócili się przez nieobecność Ewy w domu i jej nieustanne wyjazdy. Kobieta jest bowiem specjalistką od prawa międzynarodowego i europeistyki. W związku z tym dużo więcej czasu spędzała poza granicami kraju niż w rodzinnej miejscowości.
Aktor dla dobra małżeństwa towarzyszył jej nawet podczas sześcioletniego kontraktu w Niemczech. Wtedy właśnie starał się pogodzić życie na obczyźnie z pracą w Polsce. W końcu jednak oboje przestali udawać, że wszystko jest w porządku.
Bartosz Żukowski
Jak informuje „Na żywo”, Żukowski przez długi czas starał się nie dopuścić do rozwodu. Niestety, jego żona zupełnie straciła głowę dla Kostka Joriadisa, muzyka grackiego pochodzenia oraz ojca dziecka Kasi Kowalskiej.
Jak informuje „Na żywo”, Żukowski przez długi czas starał się nie dopuścić do rozwodu. Niestety, jego żona zupełnie straciła głowę dla Kostka Joriadisa, muzyka greckiego pochodzenia oraz ojca dziecka Kasi Kowalskiej.
- Dla ratowania związku zrobił wszystko, co mógł. Był gotów nawet wybaczyć żonie jej niewierność, ale nie mógł jej zatrzymać, skoro wybrała innego – zdradził informator tygodnika.
Wtedy właśnie aktor postanowił zawalczyć o opiekę nad ich córką, Polą.
Bartosz Żukowski
Żukowski uważa, że odkąd dziewczynka przyszła na świat, to przede wszystkim on się nią zajmuje, często kosztem własnej kariery. „Twoje Imperium” dowiedziało się, że Bartosz będzie wnosił o to, aby Pola zamieszkała u niego na stałe.
Żukowski uważa, że odkąd dziewczynka przyszła na świat, to przede wszystkim on się nią zajmuje, często kosztem własnej kariery. „Twoje Imperium” dowiedziało się, że Bartosz będzie wnosił o to, aby Pola zamieszkała u niego na stałe.
Jak się okazuje, atmosfera na sali sądowej bywa gorąca, a aktorowi ciężko jest opanować własne emocje. W listopadzie sędzia powierzył opiekę nad dzieckiem jej matce, a Żukowskiego obciążył alimentami w wysokości 2500 zł miesięcznie.
Bartosz Żukowski
Zdaniem „Twojego Imperium” żona aktora 12 stycznia złożyła wniosek o nadanie klauzuli wykonalności postanowienia sądu, co oznacza, że Żukowski nie zapłacił alimentów na własne dziecko.
Zdaniem „Twojego Imperium” żona aktora 12 stycznia złożyła wniosek o nadanie klauzuli wykonalności postanowienia sądu, co oznacza, że Żukowski nie zapłacił alimentów na własne dziecko.
Relacje rozwodzących się małżonków są fatalne. Niedawno aktor nasłał na żonę policję! Miało to miejsce w jednej z warszawskich restauracji. Słyszeliśmy od naocznych świadków, że Bartosz Żukowski umówił się tam z Ewą, żeby przekazać jej córkę, która przebywała pod jego opieką. Wtedy doszło do awantury. (…) Aktor zabrał dziecko i wezwał radiowóz. Policjanci po wysłuchaniu relacji obu stron, przekazali dziewczynkę matce - relacjonuje tygodnik.
Wygląda na to, że nie będzie to rozstanie w przyjaznej atmosferze. Czas pokaże, jak skończy się ta sprawa i z kim zamieszka na stałe mała Pola.