Aktor Wiesław Gołas w szpitalu. Miał drugi wylew
"Super Express" podaje niepokojące wiadomości. Aktor został zabrany do szpitala po tym, jak przeszedł po raz kolejny wylew. Jaki jest jego stan?
Wielki polski aktor, znany m.in. z serialu "Czterej pancerni i pies", skończy w tym roku 91 lat. W sobotę rano "Super Express" podał, że artysta został zabrany z Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie, w którym przebywał od sierpnia, do szpitala.
– Jego stan jest poważny, to już drugi wylew – powiedział gazecie przyjaciel Gołasa.
Jego żona z kolei uspokoiła: - Wszystko w porządku.
Przypominamy, że w październiku ubiegłego roku, zaledwie kilka dni po swoich 90. urodzinach przeszedł pierwszy krwotoczny udar mózgu.
– W tym wieku to przecież zupełnie naturalne i nie powinno nikogo dziwić. Zresztą ojciec, jak na swój wiek, trzyma się bardzo dobrze - mówiła wtedy w rozmowie z WP jego córka.
Kilka miesięcy później Wiesław Gołas czuł się na tyle dobrze, że sam zgłosił się do punktu szczepień, by przyjąć szczepionkę przeciwko COVID-19. Według informacji "Super Expressu" aktor miał przebywać w Skolimowie jedynie tymczasowo i planował powrót do domu.
Życzymy dużo zdrowia!