Alan Andersz: Pamięta, co stało się feralnej nocy?
None
Alan Andersz
Trwa postępowanie wyjaśniające okoliczności wypadku, jakiemu uległ Alan Andersz (24 l.). Zeznania składali już świadkowie zdarzenia. Teraz prokuratura chciałaby przesłuchać rannego aktora, ale na to nie pozwala jeszcze stan jego zdrowia.
Oczywiście czekamy na informację ze szpitala, kiedy poszkodowany będzie gotowy na złożenie zeznań. Ponadto czekamy na całą dokumentację medyczną pacjenta, z którą będą zapoznawać się biegli sądowi mówi Faktowi Paweł Wierzchołowski z Prokuratury Warszawa-Mokotów.
Potwierdza on również, że śledczy wiedzą już, kto wdał się z aktorem w szarpaninę, w wyniku której Andersz spadł ze schodów i uderzył się w głowę.
Sprawa jest na etapie wyjaśniania. Póki nikomu nie są postawione zarzuty, wszyscy przesłuchiwani są w roli świadka – dodaje Wierzchołowski.
(Fakt/JMa)
[
]( http://www.efakt.pl )
Alan Andersz
Jak udało nam się ustalić, stan Alana nadal oceniany jest jako ciężki. Gwiazdor został wybudzony ze śpiączki, samodzielnie oddycha, jednak wciąż nie wiadomo, jakie konsekwencje mógł wywołać u niego poważny uraz głowy.
[
]( http://www.efakt.pl )
Alan Andersz
Nie wiadomo także, czy w ogóle pamięta co stało się feralnej nocy. Póki co, przesłuchiwani są znajomi aktora obecni na imprezie, wszyscy w charakterze świadków.
[
]( http://www.efakt.pl )
Alan Andersz
Przy Anderszu cały czas czuwają rodzice, a przyjaciele zorganizowali dla niego zbiórkę krwi. Mama Alana zaprzecza pogłoskom o tym, że bójka mogła się zacząć od przechwałek jej syna. Ja wiem, że to bardzo kochany i pomocny chłopak - powiedziała Super Expressowi.
[
]( http://www.efakt.pl )
Alan Andersz
Wszyscy wierzą, że Alan wyzdrowieje i trzymają kciuki, by stało się to jak najszybciej, znajomi zostawiają mu wiadomości na Facebooku. Z Alanem jest tak, że albo się go kocha albo nienawidzi. To chłopak z charakterem - powiedziała Super Expressowi jego mama.
[
]( http://www.efakt.pl )