Ale wtopa! Największe wpadki Michała Wiśniewskiego
None
Michał Wiśniewski
Oto mistrz wpadek!
Wydawać by się mogło, że Michał Wiśniewski niczego się nie wstydzi. Wokalista zasłużył sobie na miano skandalisty polskiego show-biznesu. Wielokrotnie jego wypowiedzi przekraczały granicę dobrego smaku. Jednak Michał często wystawiał na pośmiewisko nie tylko siebie, ale też bliskie osoby. Niestety kontrowersyjne zachowanie nie przyczyniło się do wzrostu jego popularności, a wręcz odwrotnie - zaczęli się od niego odwracać nawet najwierniejsi fani.
Zobaczcie, czego Wiśniewski powinien się wstydzić!
(PSz)
5. On pokaże wszystko
W reality show Jestem jaki jestem Michał Wiśniewski pokazał chyba wszystko: począwszy od relacji z dziećmi, po farbowanie włosów i kłótnie z Mandaryną. Wokalista nie zostawił sobie ani źdźbła prywatności. Nie powinien się więc dziwić, że od czasu programu jego popularność stopniowo malała.
4. Uśmiercił polityka
W hołdzie poległym w katastrofie smoleńskiej nagrał Requiem. Niestety, w teledysku na liście ofiar wymienił żyjącego polityka - Jacka Sasina. Cóż, oczywiście Michał chciał dobrze, jednak znowu mu nie wyszło.
3. Niecenzuralne słownictwo
W 2002 roku na festiwalu w Opolu krzyknął w stronę fanów: Jesteście zaje****i!. Obecnie to słowo jest często używane nawet przez osoby występujące w telewizji, ale wtedy wzbudziło wiele kontrowersji. Trzeba jednak przyznać, że Wiśniewski jest swego rodzaju prekursorem.
2. Doktor seksuologii
Mimo że Michał nie powinien udzielać rad dotyczących pielęgnowania małżeństwa, bo ma za sobą trzy nieudane związki, to chętnie dzieli się pomysłami na utrzymanie pożądania między partnerami. Na Facebooku napisał, że "żona powinna dawać mężowi dwa razy dziennie". Oburzonej fance, która odważyła się skrytykować ton jego wypowiedzi odpisał: Palcówa i spać.
1. Pochwalił się nagą żoną
To chyba najgłupsza wpadka Michała Wiśniewskiego - wstawienie zdjęcia nagiej Ani Świątczak na Naszą klasę. Oczywiście wokalistka nic o tym nie wiedziała do czasu, kiedy zalogowała się na portal. Ich małżeństwo rozpadło się prawie tak szybko, jak fotka zniknęła z sieci.
(PSz)