Ale wtopa! Wpadki Nataszy Urbańskiej
None
Miejsce 5. Natasza nie potrafi przegrywać
Oto kandydatka do tytułu królowej wpadek.
Natasza Urbańska nie lubi porażek. Dwukrotnie dała temu wyraz przegrywając w programach Jak oni śpiewają i Taniec z Gwiazdami. Chociaż gwieździe nie brakuje ani talentu wokalnego, ani tym bardziej tanecznego, to niestety widzowie zadecydowali, że nie należą jej się pierwsze miejsca. Po dwóch przegranych Natasza zaszyła się w domu i przez kilka tygodni unikała mediów.
Po prostu strzeliła focha!
(PSz)
Miejsce 4. Dobra mina do złej gry
Podczas eliminacji do konkursu Eurowizji, Natasza chciała uzyskać większe poparcie widzów i zamiast poprosić ich grzecznie o głosy, krzykęła: Dosyć obcych! Komentarz odnosił się do amerykańskiej piosenkarki Isis Gee. Ku zdziwieniu wszystkich, kiedy ogłoszono zwycięstwo Amerykanki, jako pierwsza składać gratulacje poszła... Natasza.
Miejsce 3. Urbańska nową Skrzynecką?
Natasza była częstym gościem programów rozrywkowych, jednak w poprzednim sezonie stacja TVN dała jej szansę poprowadzenia Tańca z Gwiazdami. Niestety, był to bardzo nieudany debiut w roli prowadzącej. Urbańska zapominała tekstu, jąkała się, a jej uśmiech był wyjątkowo nerwowy.
Miejsce 2. Męczenie zwierząt? Żenada!
Nie jest tajemnicą, że dla Nataszy najważniejsze jest zdanie jej męża, Janusza Józefowicza. Jego najnowszy musical Polita powstał z myślą o żonie, która chcąc się zrewanżować promowała przedstawienie przy każdej okazji. Na galę przyznania Złotych Kaczek przyszła z żywym wężem, co wzbudziło nie tylko protesty obrońców praw zwierząt, ale śmiech na sali.
Miejsce 1. Skóra z wilka nie jest glamour!
Myślicie, że nie ma nic gorszego od żywego węża i dąsów z powodu przegranych w programach rozrywkowych?
Najbardziej żenującą wpadką Nataszy Urbański jest sesja zdjęciowa w przerwie Tańca z Gwiazdami. Nie byłoby nic w niej dziwnego, gdyby nie to, że prowadząca leżała na sztucznym wilku.
Seksowne pozy na wypchanym zwierzaku to największa wtopa w jej karierze!
(PSz)