Colin Farrell
Bachleda-Curuś wielokrotnie podkreślała w wywiadach, że mimo iż nie jest w związku z ojcem swojego dziecka, to docenia jak Colin opiekuje się Henrym. Dziecko połączyło ich na zawsze, więc nic dziwnego, że starają się, ze względu na chłopca zachować dobre relacje.
Do tej pory nie było z tym problemów. Farrell bardzo zaangażował się w wychowanie syna, coraz częściej zabierał go do siebie i oczywiście płacił alimenty.
Aktorkę długo cieszyła ta sytuacja. Zapomniała jednak, że Colin jest w USA wielką gwiazdą, co niekiedy niesie za sobą przykre konsekwencje...