Alicja Bachleda-Curuś, Colin Farrell
Po słowach Alicji zrobiło się cicho. Trzymaliśmy się za ręce. Nic nie mówiliśmy przez jakieś pięć minut. Aktorce zajęło chwilę, by zorientować się w sytuacji. Wtedy klęknęła przed nami i powiedziała: „Czuję się upokorzona tym, co powiedziałam. Wy dwoje jesteście parą” – opowiada Forrest w książce. Puścił moją rękę, spojrzał w oczy aktorce i powiedział: „Nie kochanie. Nic nie ma. Absolutnie nic” – kończy dziennikarka.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.efakt.pl )