Alicja Bachleda-Curuś planuje wakacje z Colinem Farrellem! Stara miłość nie rdzewieje?

Alicja Bachleda-Curuś niedawno przekonywała w wywiadach, że ma z byłym partnerem – Colinem Farrellem – świetne stosunki. Oczywiście głównie ze względu na wspólne wychowywanie syna, małego Henry’ego.

Wygląda na to, że to nie jedynie puste zapewnienia – jak donosi „Fakt”, byli kochankowie planują właśnie wspólne wakacje w Meksyku! To już zdecydowanie coś więcej, niż poprawne relacje dla dobra dziecka. Stara miłość nie rdzewieje? Znamy szczegóły!

Mamy super kontakt. Mieszkam w takim miejscu, że mamy do siebie blisko. Tworzymy fajny team - mogę tak to nazwać - i jest nam po prostu dobrze. Cieszę się, że teraz panowie mogą spędzać czas we dwoje - powiedziała Alicja Bachleda-Curuś w ostatnim wywiadzie dla magazynu „Harper’s Bazaar”. Spędzili też wspólnie święta Bożego Narodzenia.

Od 2010 roku, kiedy Alicja rozstała się z Colinem, starają się zgodnie dzielić opieką nad 7-letnim Henrym Tadeuszem. Aktorka mieszka w USA, by mały miał dobry kontakt z ojcem. Colin kilka razy był też z chłopcem w Polsce.

Aktor zaplanował z chłopcem wakacje w Meksyku. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że pod koniec ich urlopu dołączy do nich Alicja.

Ala przyjedzie tam po Henry’ego. Oboje stwierdzili, że tak logistycznie będzie najlepiej. Poza tym Alicja chciała też trochę wypocząć, dlatego nie będzie od razu wracała do Los Angeles i kilka dni spędzą we trójkę – zdradza informator „Faktu”.

Alicja i Colin poznali się i zakochali na planie wspólnego filmu „Ondine”.

Właśnie w Meksyku wypoczywali na romantycznych wyjazdach we dwoje w czasach swojego krótkiego związku. Wspomnienia na pewno dadzą o sobie znać. Czy teraz, gdy na drodze ich uczucia nie stoją osoby trzecie, mają szansę stworzyć szczęśliwą rodzinę?