Alyssa Milano miała dwie aborcje. Nie była gotowa na zostanie matką
Alyssa Milano zaangażowała się w protesty przeciwko zaostrzeniu amerykańskiego prawa do aborcji. Przyznała, że sama dwukrotnie usunęła ciążę.
46-latka jest znana polskim widzom głównie za sprawą serialu "Czarodziejki". W latach 90. Alyssa Milano była popularną aktorką telewizyjną. Mając na uwadze rozwój kariery, nie była gotowa na zostanie matką.
Aktorka wyznała, że w 1993 r. wykonała dwie aborcje. Pierwsza decyzja nie była dla niej łatwa, gdyż wychowała się w katolickiej rodzinie. Ponadto była bardzo zakochana w swoim obecnym partnerze. Jednak stwierdziła, że nie jest przygotowana na macierzyństwo.
- Byłam zrozpaczona. Dorastałam w katolickiej rodzinie i nagle wpadłam w konflikt z moją wiarą. Miałam karierę, potencjał i przyszłość, ale towarzyszył temu paraliżujący niepokój. (...) Wybrałam. To był mój wybór i była to absolutnie słuszna decyzja - zwierzyła się magazynowi "USA Today".
Kilka miesięcy później sytuacja się powtórzyła. Wtedy również aktorka nie porzuciła kariery na rzecz zostania mamą.
Obecnie Alyssa Milano jest aktywistką ruchu #MeToo i protestuje przeciwko zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej. Aktorka jest także szczęśliwą żoną oraz matką 7-letniego Milo i 4-letniej Elizabelli.