Amanda Abbington obwinia siebie i Martina Freemana. Jest pewna, że ich dzieci pójdą na terapie
Amanda Abbington w relacji na swoim instagramowym profilu opowiedziała fanom o zdrowiu psychicznym jej dzieci. Para rozstała się po 16 latach związku.
Amanda Abbington, która wcieliła się w popularnym serialu "Sherlock" w Mary Watson, jest ambasadorką kampanii na temat zdrowia psychicznego "It’s OK". Ona i Martin Freeman przez ponad 16 lat byli małżeństwem. Niestety w 2016 r. zdecydowali się rozwieść.
Podczas transmisji "na żywo" na instagramowym profilu, aktorka opowiedziała o tym, jak rozwód odbił się na ich dzieciach. Gwiazda zdradziła, że nie chce niczego "ukrywać" przed swoimi dziećmi.
Amanda Abbington opowiada o rozstaniu z Martinem Freemanem
"Uważam, że udawanie, że jest się rodzicem podobnym do 'Żon ze Stepford' jest niepokojące" - wyznała gwiazda. "Jestem pewna, że wyrządziłam dzieciom nieodwracalną krzywdę i kiedyś pójdą przeze mnie i przez Martina na terapię" - dodała Amanda Abbington.
Aktorka zdradziła także fanom, że stara się otwarcie rozmawiać z dziećmi o swoim zdrowiu psychicznym. "Co mówić, kiedy ukrywa się przed dziećmi fakt, że wpadam w depresję lub biorę antydepresanty? Trzeba im powiedzieć, że takie coś nie powinno mieć miejsca? Nie chcę czegoś takiego" - dodała aktorka.
Abbington i Freeman poznali się w 2000 r. Para ma dwójkę dzieci, 12-letnią Grace i 15-letniego Joego. Małżeństwu zdarzyło się nawet wystąpić razem w serialu "Sherlock". Martin wcielił się wówczas w Jona Watsona - męża Mary.
Zobacz także: Rozkręca karierę na świecie. Zofia Wichłacz o blaskach i cieniach swojej pracy