Amerykański brukowiec wyretuszował zdjęcia Angeliny Jolie. Aktorka tak naprawdę nie ma problemów zdrowotnych
Stan zdrowia Angeliny Jolie nie przestaje martwić jej fanów. Kiedy wydaje się nam, że z aktorką w końcu jest w porządku, amerykański brukowiec publikuje zdjęcia, na których wygląda zatrważająco. Znamy prawdę.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Angelina Jolie to jedna z najbardziej docenianych aktorek na całym świecie. Jednak ostatnio, zamiast o jej talencie i filmowych rolach, mówi się o jej wadze i domniemanej anoreksji. Tabloid "The National Enquirer" retuszował zdjęcia aktorki tak, że wyglądała, jakby była bliska śmierci. Zobaczcie, jaka jest prawda.
ZOBACZ TAKŻE: Największe "diablice" Hollywood: "Morze alkoholu, narkotyki i imprezy"
Jeszcze niedawno zmartwieni plotkowaliśmy, że Jolie waży zaledwie 34 kilogramy, jest bliska załamania nerwowego, a jej stan zdrowia jest zatrważająco zły. Nie tylko my daliśmy się nabrać. Fani na całym świecie są oburzeni okładką jednej z plotkarskich gazet, która aktorkę zaprezentowała w następujący sposób:
Na okładce "The National Enquirer", Angelina wygląda, jakby była bliska śmierci. Wystające kości i żyły nie wyglądają ani apetycznie, ani zdrowo. Tabloid retuszował zdjęcia aktorki specjalnie, żeby wzbudzić sensację na tle jej "fatalnego" stanu zdrowia. I to nie pierwszy raz.
Jakiś czas temu brukowiec niemalże uśmiercił Angelinę. Tymczasem Angelina wygląda tak:
Jeszcze nie tak dawno temu, Jolie spacerowała z dziećmi po Los Angeles uśmiechnięta. I nic nie wskazuje na to, żeby była u kresu życia, tak jak próbuje nam to wmówić amerykański brukowiec.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.