Andrzej Grabowski przechodzi trudny czas. Bliscy się o niego martwią
Aktor ostatnio miał sporo powodów do radości. Jednak z okazji 70. urodzin ogarnęły go czarne myśli. Żona i córki Grabowskiego są tym zaniepokojone.
Pozornie Andrzej Grabowski jest w jednym z najlepszych momentów swojego życia. Jego pokaźny dorobek artystyczny mówi sam za siebie, a aktorowi nie brakuje kolejnych propozycji zawodowych. Ostatnio do kin trafił film "Piosenki o miłości", w którym zagrał wybitną rolę. Ma też wsparcie w ukochanej żonie Aldonie Grochal, córkach i wnukach. Jednak czasami dopadają go natrętne myśli, tak jak stało się ostatnio z okazji 70. urodzin.
- Proszę mi nawet o nich nie przypominać. Wolałabym świętować np. 48, a nie okrągłą rocznicę. W ogólnie nie chcę dopuszczać do siebie liczb dotyczących wieku. Ostatnia spowodowała u mnie depresję - wyznał w wywiadzie z Karolem Paciorkiem z kanału Imponderabilia.
Gwiazdy, które przyznały się do depresji
Te słowa mogły zmartwić jego fanów. O zdrowie aktora, który otwarcie przyznaje się do epizodów depresyjnych, troszczy się też rodzina. Na wsparcie córek Zuzanny i Katarzyny zawsze może liczyć. Podobnie ma się rzecz z żoną, która na co dzień jest jego najbardziej oddaną powierniczką.
- Ona jak nikt inny potrafi z nim spokojnie rozmawiać i wiele spraw mu wyjaśnić. To dla niego ważne, bo czuje, że nie jest pozostawiony samy sobie - zdradził przyjaciel pary w rozmowie z "Na żywo".
Trudno jednak dziwić się, że Andrzej Grabowski z biegiem lat bardziej rozmyśla o starości i odchodzeniu. Boi się, że mógłby stać się dla bliskich ciężarem.
- Zdrowie jest dla mnie najważniejsze. Obawiam się chorób, przede wszystkim moich bliskich. Sam jednak nie chciałbym być dla nikogo kłopotem, nie chciałbym, aby musiał mnie ktoś obsługiwać. Boję się cierpienia i chcę się zabezpieczyć, żeby nie być ciężarem dla moich córek - wyznał aktor.