Andrzej Pietras jeszcze pożałuje rozwodu z Beatą Kozidrak?

Od dłuższego czasu na łamach kolorowej prasy możemy śledzić przebieg rozstania dwóch filarów zespołu Bajm - Beaty Kozidrak i Andrzeja Pietrasa. Ta sytuacja bardzo niepokoi fanów. Choć mogłoby się wydawać, że Bajm bez Beaty Kozidrak istnieć nie może, pełne prawa do nazwy i działalności zespołu ma Pietras.

Piosenkarka chciałaby zakończyć ten etap w swoim życiu. Złożyła pozew o rozwód, jednak zapowiedziała "prywatną zemstę". Co to może oznaczać?

- Chciałabym napisać książkę. Bazowałaby ona na moim życiu i doświadczeniu jako kobiety. To będzie mądra książka, która mogłaby pomóc wielu kobietom - zdradziła na łamach "Super Expressu" Beata Kozidrak.

W połowie maja gwiazda polskiej muzyki złożyła w lubelskim sądzie pozew o rozwód, nie informując o tym swojego męża, który dowiedział się o sprawie od dziennikarzy.

Choć o kryzysie związku Kozidrak i Pietrasa mówi się od ponad roku, dopiero teraz sytuacja stała się naprawdę napięta. Para będzie musiała podzielić majątek, który jest wart kilkanaście milionów złotych. W dodatku muszą porozumieć się co do przyszłości Bajmu.

Miejmy nadzieję, że uda im się rozwieść bez medialnej wojny.