Andrzej Sołtysik: rozwód z żoną pchnął go do alkoholu
Andrzej Sołtysik
Gdy w 2012 roku niespodziewanie zniknął z anteny, fani zastanawiali się, co się stało z popularnym i lubianym dziennikarzem. W mediach pojawiły się spekulacje na temat choroby alkoholowej i depresji. Andrzej Sołtysik nie komentował tych doniesień. Do pracy wrócił dopiero w 2014 roku z programem "Bagaż doświadczeń", w którym przeprowadza wywiady ze znanymi osobami. W 2015 roku wziął ślub i został ojcem.
Dopiero teraz w wywiadzie dla magazynu "Viva" odważył się opowiedzieć o najgorszym okresie w swoim życiu, po którym musiał podjąć leczenie psychoterapeutyczne.
Andrzej Sołtysik, Shadia Nugud
Sołtysikowi długo wydawało się, że prowadzi udane życie. Dopiero po 10 latach małżeństwa z Shadią Nugud uświadomił sobie, jakie popełniał błędy.
Rozmijaliśmy się. Każde z nas miało swoje życie, pracę, znajomych. Spotykaliśmy się wieczorem w domu, coraz mniej mieliśmy tematów do rozmów. Nas już nie było, ale mi zajęło prawie trzy lata, aby to dostrzec i przestać się oszukiwać. Była żona nie chciała mieć ze mną dzieci. Wolała pracę i innego mężczyznę. Potem rozwód i dwa lata batalii o podział majątku - wyznał.
Andrzej Sołtysik, Shadia Nugud
Nie ukrywa, że rozstanie przypłacił ciężką depresją. Pocieszenia szukał w alkoholu.
Mocno przeżyłem drugi rozwód. Symbolicznego 17 września 2012. Po 10 latach małżeństwa i dwóch latach od rozwodu widziałem się ostatni raz z Shadią Nugud u notariusza i w banku. Myślałem, że to się nie odbije na moim zdrowiu i że dam radę wszystko znieść, wziąć na klatę. Ale miałem zrujnowane zdrowie, zdewastowany system moralny i niską samoocenę. W końcu poczułem, że niezauważalnie dla mnie życie przestało mieć sens.
Sołtysik nie ukrywa, że od tego momentu jego życie wypełniały imprezy i alkohol, które doprowadziły do tego, że nie był w stanie wypełniać obowiązków zawodowych.
Andrzej Sołtysik, Patrycja Czop
Ratunkiem okazała się nowa miłość. Gdy Sołtysik poznał Patrycję Czop, postanowił jeszcze raz zaryzykować. W maju 2015 roku para wzięła ślub, a w sierpniu przywitała na świecie swoje pierwsze dziecko, syna Stanisława. To żona namówiła dziennikarza na wizytę u specjalisty.
Gdybym nie przegadał z psychoterapeutą dwóch lat raz w tygodniu, nie wiedziałbym tego o mamie, tacie. O sobie. Przede wszystkim nie dopuściłbym do siebie faktu, że jestem DDA. Dorosłe dziecko alkoholika. Nie miałbym pojęcia, co to jest, jakie są zagrożenia, cechy, możliwe warianty moje życia. Alkohol mnie dewastował. Alkohol po prostu mną rządził. Nawet nie chcę mówić, na jakie rzeczy sobie pozwalałem. Kończąc temat alkoholu - teraz w ogóle go nie ma, ani kropli. Ja i alkohol musieliśmy się rozstać - wyznał.
Andrzej Sołtysik, Patrycja Czop
Obecnie Sołtysik przyznaje, że w końcu jest szczęśliwy. W przyszłym roku planuje budowę domu i posadzenie drzewa. Twierdzi, że narodził się na nowo, a najgorsze już za nim.