Aneta Zając spełnia się w roli matki bliźniaków. Rozstanie z Krawczykiem tylko ją wzmocniło
Aneta Zając największą popularność przeżywała kilka lat temu, kiedy pojawiła się w serialu "Pierwsza miłość". To tam poznała Mikołaja Krawczyka, z którym była związana siedem lat. Choć związek zakończył się bolesnym rozstaniem, aktorka nigdy nie żałowała straconych lat. Dzięki niemu doczekała się dwóch synów. Choć obecnie sama wychowuje dzieci, to stale powtarza, że "bycie mamą to jej najważniejsza rola".
Jako samotna matka musi regularnie łączyć pracę na planie serialu z opieką nad dziećmi. - Szczęśliwie udało mi się wszystko ogarnąć i logistycznie rozplanować. Kiedy jadę na zdjęcia, Michałem i Robertem zajmują się moi rodzice, nie muszę korzystać z pomocy niani - zdradza w rozmowie z magazynem "Świat i ludzie".
Choć mama Anety ma zupełnie inne wzorce wychowawcze, aktorka ma do niej pełne zaufanie i wie, że chłopcy są w dobrych rękach. - Czasem dochodzi do dyskusji na tematy rodzicielskie. Zawsze wychodzę z założenia, że trzeba wysłuchać drugiej strony, ale nie zawsze należy stosować się do rad - powiedziała Zając w rozmowie z gazetą.
Aneta stara się, żeby synom niczego nie brakowało, choć podchodzi z głową do gadżetów. - Na przykład nie mają ograniczonego dostępu do elektroniki. Uważam natomiast, że powinni iść z duchem czasu. Jeśli odziedziczą zdolności matematyczne po dziadkach, kto wie, może w przyszłości będą się rozwijać w dziedzinie nowych technologii - dodała aktorka.
Zobacz, dlaczego Zając pogodziła się z Mikołajem Krawczykiem
