Kolejne źródło potwierdza plotki. Poznali się 17 lat temu
Stara miłość nie rdzewieje? Nieco oklepane przysłowie ma idealnie pasować do sytuacji, w jakiej znaleźli się Angelina Jolie i Colin Farrell. Tak twierdzi brytyjski tabloid.
Angelina Jolie i Colin Farrell poznali się podczas kręcenia "Aleksandra", historycznego blockbustera w reż. Olivera Stone'a. Jak wszyscy pamiętamy, między dwójką pięknych aktorów zaiskrzyło. Na planie wybuchł romans, trwający od 2003 do 2004 r.
ZOBACZ TEŻ: Koronawirus. Jak gwiazdy spędzają kwarantannę?
Teraz brytyjski tygodnik "OK!" twierdzi, że para miała się zejść jakiś czas temu. Wszak okoliczności są dosyć sprzyjające - Jolie od jakiegoś czasu cieszy się wolnością, choć formalnie wciąż jest żoną Brada Pitta.
Tabloid powołuje się na informacje źródła zbliżonego do kręgów, w jakich obracają się aktorzy.
- Oboje są bardzo podekscytowani, że znowu mogą spróbować i sprawdzić, co się stanie - relacjonuje informator.
Co ciekawe, to nie są pierwsze doniesienia o rzekomym romansie. Już kilka miesięcy temu w kolorowych gazetach krążyła plotka, że Colin i Jolie mają się ku sobie.
Ba! Aktor miał przedstawić nową-starą sympatię swojemu synowi, Henry'emu Tadeuszowi. Którego mamą jest nasza rodaczka Alicja Bachleda-Curuś, również poznana na planie filmu - "Ondine" z 2009 r.
W zeszłym roku Jolie nawet towarzyszyła Farrellowi na premierze filmu "Dumbo" Tima Burtona. Więc kto wie, może naprawdę mają się znów ku sobie?