[GALERIA]
Angelina Jolie i Brad Pitt przez lata byli najbardziej uwielbianą parą w Hollywood. Po 10 latach związku pobrali się i od tamtej chwili stawiani byli za wzór małżeństwa i przykładnych rodziców. Niestety, po 2 latach miłosna idylla dobiegła końca, a byli kochankowie spotkali się w sądzie. Po długich miesiącach prawniczych przepychanek, za pomocą sądu doszli do porozumienia.
Teraz jednak znowu trwają w konflikcie. Sprawdźcie dlaczego.
Nowa wojna
Celebryci byli ze sobą 12 lat, z czego tylko 2 lata w małżeństwie. Teraz kłócą się ekskluzywna posiadłość, w której mieszkali i winnicę Chateau Miraval na południu Francji.
Jak donosi "Radar Online", aktorka zdecydowała, że chciałaby mieć winnicę tylko dla siebie.
Tymczasem okazało się, że Brad Pitt myślał podobnie. Chciał uciec do Europy z Los Angeles.
To jeszcze nie koniec
Kiedy już myśleliśmy, że Brad i Angelina doszli do porozumienia, podzieliła kolejna kość niezgody.
- Mieli dżentelmeńską umowę, że podzielą się nią ponieważ to lukratywne, przedsięwzięcie biznesowe, ale kiedy Angelina przyjechała do winnicy, uświadomiła sobie nagle, że bardzo kocha to miejsce i jak bardzo doprowadziłoby do szaleństwa Brada, jeśli przejęłaby ten interes – podaje serwis "Radar Online".
Wszystko wskazuje na to, że kolejna batalia sądowa jeszcze przed Angeliną i Bradem.
Zabili nadzieję na miłość
Angelina Jolie i Brad Pitt uznawani byli za wzór cnót i przykładne małżeństwo. Adoptowali dzieci, udzielali się charytatywnie i epatowali miłością.
Wszystko legło w gruzach, kiedy podjęli decyzję o rozstaniu. Batalia sądowa ciągnęła się miesiącami.
Od tamtej pory Angelina Jolie i Brad Pitt widywali się tylko w sądzie. Od ponad dwóch lat walczyli o wyłączność praw do opieki nad szóstką ich dzieci.
12 kwietnia 2019 roku sąd w Los Angeles orzekł, że Angelina i Brad oficjalnie są po prostu singlami. Nadal nie została jednak rozstrzygnięta kwestia opieki nad dziećmi: Shiloh Nouvel, Vivienne Marcheline Jolie-Pitt, Knoxa Leona Jolie-Pitta, Maddoxa Chivana, Paxa Thienę oraz Zaharę Marley.
Przemoc?
Ponoć w domu Angeliny i Brada nie brakowało przemocy, także wobec dzieci.
Sąd w pierwszej instancji nie rozpatrzył pozytywnie próśb aktorki. Argument był prosty, rola ojca jest kluczowa w wychowaniu dzieci. Od tamtej pory Brad spotyka się z dziećmi przy obecności sądowego psychologa.
Już po wszystkim?
Proces rozwodowy aktorskiej pary dobiega końca. W świetle amerykańskiego prawa nie tworzą już małżeństwa.
Ale to nie koniec problemów. Sąd będzie musiał zadecydować jeszcze o podziale ich majątku.
Dodatkowo w dalszym ciągu niewyjaśnione pozostają ustalenia opieki nad dziećmi.