Aktorka unika zainteresowania mediów
Angelina Jolie od czasu rozwodu z Bradem Pittem stara się unikać mediów. Aktorka nie zabiera głosu w burzliwej sprawie o prawa do wychowania dzieci , którą prowadzi od lat z gwiazdorem Hollywood. Wyjątek zrobiła dla magazynu "Elle", na którego okładkę sfotografował ją portrecista polskiego pochodzenia, Alexi Lubomirski.
Zrobiła wyjątek dla magazynu "Elle"
Filmowa Lara Croft udzieliła wywiadu do wrześniowego numeru amerykańskiego magazynu "Elle". Aktorka odważnie wypowiada się w nim o prawach kobiet, a właściwie ich braku w wielu miejscach świata. "Kobiety mogą być oskarżane o czary za to, że prowadzą aktywne życie seksualne, mówią o polityce lub religii, albo że ubierają się inaczej. Gdybym żyła w dawnych czasach, wiele razy zostałabym spalona na stosie za bycie sobą." - powiedziała dziennikarzom Angelina Jolie.
Wpływowa kobieta
Aktorka przypomniała, że wizja rodem z serialu "Opowieści podręcznej" nie jest tak daleka od rzeczywistości w krajach na niższym poziomie cywilizacyjnym. Choć nawet w ustach wpływowych, zachodnich polityków kobiety startujące w wyborach bywają nazywane “czarownicami”. Wobec tego Angelina Jolie nawołuje do utworzenia sabatu czarownic.
Światowej klasy fotograf z polskimi korzeniami
Elegancką sesję zdjęciową aktorki dla magazynu "Elle" przeprowadził Alexi Lubomirski, syn polskiego artystokraty z rodu książąt Lubomirskich. Fotograł urodził się i wychował w Wielkiej Brytanii. Obecnie jest jednym z najbardziej rozchwytywanych fotografów mody w Nowym Jorku. Zasłynął sesją narzeczeńską i ślubną księżnej Meghan i księcia Harry’ego.