Ania Lewandowska spocona i bez makijażu. Nie udaje, że po ciężkim treningu wygląda idealnie
Pójście na siłownię lub trening fitness dla wielu dziewczyn jest katorgą wcale nie ze względu na wysiłek fizyczny. Chodzi raczej o brak makijażu, poczucie, że ze spoconym czołem i rumianymi policzkami wygląda się nie najlepiej.
Wiele gwiazd udostępnia w sieci swoje fotki po ćwiczeniach i prezentuje się na nich nienagannie. Na szczęście Lewandowska udowadnia, że naturalność nadal jest w cenie.
Trenerka działa jako modelka, reklamując rajstopy, ale to nie oznacza, że jej wizerunek zawsze jest idealny. Lewandowska nie wstydzi się pokazać bez makijażu, nawet zaraz po wykonaniu wyczerpującej pracy. Ostatnio zdjęcie tuż po treningu na swoim Instagramie umieściła koleżanka gwiazdy, dziennikarka, Katarzyna Burzyńska-Sychowicz. Obie panie nie przypominały siebie samych z czerwonego dywanu, ale tak właśnie miało być.
Kiedy leje się pot, a kalorie spalają się jak szalone, nie warto zastanawiać się nad wyglądem. "Ta kobieta mnie urzeka! Czuję się oficjalnie urzeczona! Po godzinnym treningu z turbo @annalewandowskahpba człowiek dostaje takiego doładowania, tyle ma energii i przepełniony jest takim szczęściem, że zaraz zwariuje chyba" - napisała Burzyńska.
Po minach Kasi i Ani widać, że dla obu ciężka przeprawa na sali była samą radością. Dają dobry przykład?
