Ania Rusowicz niczym rusałka na konferencji nowego show

Ania Rusowicz już we wrześniu zadebiutuje w nowej roli, jurorki show „Aplauz, Aplauz!". Piosenkarka wraz z Małgorzatą Ohme i Piotrem Rubikiem będzie oceniać artystyczne występy dzieci i ich opiekunów.

Gwiazdy nie mogło zabraknąć podczas konferencji prasowej show, gdzie zaprezentowała się ubrana w charakterystycznym dla siebie stylu. Biały top, odkrywający ramiona oraz brzuch i długa spódnica przywoływały na myśl ukochane przez Anię klimaty boho i hippie. Stylizacja podkreśliła bardzo szczupłą sylwetkę piosenkarki.

Artystka pokazała także nową fryzurę. Ciężką, opadającą na oczy grzywkę zastąpiła delikatnie cieniowanymi pasmami w rudym kolorze.

Media spekulują na temat pojednania, jakie miałoby nastąpić pomiędzy piosenkarką a jej ojcem, Wojciechem Kordą. Kiedy w 1991 roku w wypadku samochodowym zginęła mama Ani, Ada Rusowicz, Korda oddał 7-letnią wówczas córkę pod opiekę wujostwa. Artystka do dziś nie wybaczyła mu tego. Czy rodzinne show pomoże się im pogodzić?

W programach takich jak „Aplauz, Aplauz!” dużą wagę przykłada się do tego, aby serwować widzom odpowiednią dawkę emocji i wzruszeń, dlatego też wspólny występ Ani i Wojciecha byłby nie lada gratką dla producentów.

Ania Rusowicz już we wrześniu zadebiutuje w nowej roli, jurorki show „Aplauz, Aplauz!". Piosenkarka wraz z Małgorzatą Ohme i Piotrem Rubikiem będzie oceniać artystyczne występy dzieci i ich opiekunów.

Gwiazdy nie mogło zabraknąć podczas konferencji prasowej show, gdzie zaprezentowała się ubrana w charakterystycznym dla siebie stylu. Biały top, odkrywający ramiona oraz brzuch i długa spódnica przywoływały na myśl ukochane przez Anię klimaty boho i hippie. Stylizacja podkreśliła bardzo szczupłą sylwetkę piosenkarki.

Artystka pokazała także nową fryzurę. Ciężką, opadającą na oczy grzywkę zastąpiła delikatnie cieniowanymi pasmami w rudym kolorze.

Media spekulują na temat pojednania, jakie miałoby nastąpić pomiędzy piosenkarką a jej ojcem, Wojciechem Kordą. Kiedy w 1991 roku w wypadku samochodowym zginęła mama Ani, Ada Rusowicz, Korda oddał 7-letnią wówczas córkę pod opiekę wujostwa. Artystka do dziś nie wybaczyła mu tego. Czy rodzinne show pomoże się im pogodzić?

W programach takich jak „Aplauz, Aplauz!” dużą wagę przykłada się do tego, aby serwować widzom odpowiednią dawkę emocji i wzruszeń, dlatego też wspólny występ Ani i Wojciecha byłby nie lada gratką dla producentów.

Ania Rusowicz już we wrześniu zadebiutuje w nowej roli, jurorki show „Aplauz, Aplauz!". Piosenkarka wraz z Małgorzatą Ohme i Piotrem Rubikiem będzie oceniać artystyczne występy dzieci i ich opiekunów.

Gwiazdy nie mogło zabraknąć podczas konferencji prasowej show, gdzie zaprezentowała się ubrana w charakterystycznym dla siebie stylu. Biały top, odkrywający ramiona oraz brzuch i długa spódnica przywoływały na myśl ukochane przez Anię klimaty boho i hippie. Stylizacja podkreśliła bardzo szczupłą sylwetkę piosenkarki.

Artystka pokazała także nową fryzurę. Ciężką, opadającą na oczy grzywkę zastąpiła delikatnie cieniowanymi pasmami w rudym kolorze.

Media spekulują na temat pojednania, jakie miałoby nastąpić pomiędzy piosenkarką a jej ojcem, Wojciechem Kordą. Kiedy w 1991 roku w wypadku samochodowym zginęła mama Ani, Ada Rusowicz, Korda oddał 7-letnią wówczas córkę pod opiekę wujostwa. Artystka do dziś nie wybaczyła mu tego. Czy rodzinne show pomoże się im pogodzić?

W programach takich jak „Aplauz, Aplauz!” dużą wagę przykłada się do tego, aby serwować widzom odpowiednią dawkę emocji i wzruszeń, dlatego też wspólny występ Ani i Wojciecha byłby nie lada gratką dla producentów.

Ania Rusowicz już we wrześniu zadebiutuje w nowej roli, jurorki show „Aplauz, Aplauz!". Piosenkarka wraz z Małgorzatą Ohme i Piotrem Rubikiem będzie oceniać artystyczne występy dzieci i ich opiekunów.

Gwiazdy nie mogło zabraknąć podczas konferencji prasowej show, gdzie zaprezentowała się ubrana w charakterystycznym dla siebie stylu. Biały top, odkrywający ramiona oraz brzuch i długa spódnica przywoływały na myśl ukochane przez Anię klimaty boho i hippie. Stylizacja podkreśliła bardzo szczupłą sylwetkę piosenkarki.

Artystka pokazała także nową fryzurę. Ciężką, opadającą na oczy grzywkę zastąpiła delikatnie cieniowanymi pasmami w rudym kolorze.

Media spekulują na temat pojednania, jakie miałoby nastąpić pomiędzy piosenkarką a jej ojcem, Wojciechem Kordą. Kiedy w 1991 roku w wypadku samochodowym zginęła mama Ani, Ada Rusowicz, Korda oddał 7-letnią wówczas córkę pod opiekę wujostwa. Artystka do dziś nie wybaczyła mu tego. Czy rodzinne show pomoże się im pogodzić?

W programach takich jak „Aplauz, Aplauz!” dużą wagę przykłada się do tego, aby serwować widzom odpowiednią dawkę emocji i wzruszeń, dlatego też wspólny występ Ani i Wojciecha byłby nie lada gratką dla producentów.

Ania Rusowicz już we wrześniu zadebiutuje w nowej roli, jurorki show „Aplauz, Aplauz!". Piosenkarka wraz z Małgorzatą Ohme i Piotrem Rubikiem będzie oceniać artystyczne występy dzieci i ich opiekunów.

Gwiazdy nie mogło zabraknąć podczas konferencji prasowej show, gdzie zaprezentowała się ubrana w charakterystycznym dla siebie stylu. Biały top, odkrywający ramiona oraz brzuch i długa spódnica przywoływały na myśl ukochane przez Anię klimaty boho i hippie. Stylizacja podkreśliła bardzo szczupłą sylwetkę piosenkarki.

Artystka pokazała także nową fryzurę. Ciężką, opadającą na oczy grzywkę zastąpiła delikatnie cieniowanymi pasmami w rudym kolorze.

Media spekulują na temat pojednania, jakie miałoby nastąpić pomiędzy piosenkarką a jej ojcem, Wojciechem Kordą. Kiedy w 1991 roku w wypadku samochodowym zginęła mama Ani, Ada Rusowicz, Korda oddał 7-letnią wówczas córkę pod opiekę wujostwa. Artystka do dziś nie wybaczyła mu tego. Czy rodzinne show pomoże się im pogodzić?

W programach takich jak „Aplauz, Aplauz!” dużą wagę przykłada się do tego, aby serwować widzom odpowiednią dawkę emocji i wzruszeń, dlatego też wspólny występ Ani i Wojciecha byłby nie lada gratką dla producentów.

Ania Rusowicz już we wrześniu zadebiutuje w nowej roli, jurorki show „Aplauz, Aplauz!". Piosenkarka wraz z Małgorzatą Ohme i Piotrem Rubikiem będzie oceniać artystyczne występy dzieci i ich opiekunów.

Gwiazdy nie mogło zabraknąć podczas konferencji prasowej show, gdzie zaprezentowała się ubrana w charakterystycznym dla siebie stylu. Biały top, odkrywający ramiona oraz brzuch i długa spódnica przywoływały na myśl ukochane przez Anię klimaty boho i hippie. Stylizacja podkreśliła bardzo szczupłą sylwetkę piosenkarki.

Artystka pokazała także nową fryzurę. Ciężką, opadającą na oczy grzywkę zastąpiła delikatnie cieniowanymi pasmami w rudym kolorze.

Media spekulują na temat pojednania, jakie miałoby nastąpić pomiędzy piosenkarką a jej ojcem, Wojciechem Kordą. Kiedy w 1991 roku w wypadku samochodowym zginęła mama Ani, Ada Rusowicz, Korda oddał 7-letnią wówczas córkę pod opiekę wujostwa. Artystka do dziś nie wybaczyła mu tego. Czy rodzinne show pomoże się im pogodzić?

W programach takich jak „Aplauz, Aplauz!” dużą wagę przykłada się do tego, aby serwować widzom odpowiednią dawkę emocji i wzruszeń, dlatego też wspólny występ Ani i Wojciecha byłby nie lada gratką dla producentów.

Ania Rusowicz już we wrześniu zadebiutuje w nowej roli, jurorki show „Aplauz, Aplauz!". Piosenkarka wraz z Małgorzatą Ohme i Piotrem Rubikiem będzie oceniać artystyczne występy dzieci i ich opiekunów.

Gwiazdy nie mogło zabraknąć podczas konferencji prasowej show, gdzie zaprezentowała się ubrana w charakterystycznym dla siebie stylu. Biały top, odkrywający ramiona oraz brzuch i długa spódnica przywoływały na myśl ukochane przez Anię klimaty boho i hippie. Stylizacja podkreśliła bardzo szczupłą sylwetkę piosenkarki.

Artystka pokazała także nową fryzurę. Ciężką, opadającą na oczy grzywkę zastąpiła delikatnie cieniowanymi pasmami w rudym kolorze.

Media spekulują na temat pojednania, jakie miałoby nastąpić pomiędzy piosenkarką a jej ojcem, Wojciechem Kordą. Kiedy w 1991 roku w wypadku samochodowym zginęła mama Ani, Ada Rusowicz, Korda oddał 7-letnią wówczas córkę pod opiekę wujostwa. Artystka do dziś nie wybaczyła mu tego. Czy rodzinne show pomoże się im pogodzić?

W programach takich jak „Aplauz, Aplauz!” dużą wagę przykłada się do tego, aby serwować widzom odpowiednią dawkę emocji i wzruszeń, dlatego też wspólny występ Ani i Wojciecha byłby nie lada gratką dla producentów.