Anita Lipnicka: najgorsze już za nią! Gwiazda zaczyna nowy rozdział w życiu
Anita Lipnicka
Anita Lipnicka po kilku latach milczenia powraca do muzyki z nowym singlem zatytułowanym "Ptasiek", jesienią rusza w trasę koncertową, a w 2017 roku planuje wydanie płyty, nad którą pracuje z nowymi muzykami. W międzyczasie w życiu 41-latki zaszło wiele zmian - rozstała się z Johnem Porterem, walczyła z nowotworem i przeszła psychoterapię. Dziś jest pogodzona z byłym partnerem i buduje drewniany dom nad rzeką, który nazywa swoim sanktuarium. Jak radzi sobie z rzeczywistością?
To zaskakująco dobry moment w moim życiu - zdradziła w rozmowie z magazynem "Pani". Kiedyś bałam się przekroczenia czterdziestki, ale teraz widzę, jak wiele nowych drzwi się przede mną otwiera. Ja ich poszukiwałam już długo, a te poszukiwania zaprowadziły mnie na terapię. Jeszcze do niedawna czułam się tak, jakbym żyła w ciemnym pokoju. Jakbym dotykała przedmiotów, ale ich nie widziała. I nareszcie udało mi się znaleźć w tej ciemności drzwi. Nie wiem jeszcze wprawdzie, dokąd mnie doprowadzą: do ogrodu czy piwnicy? Ale ważne, ze widzę światło.
Jeszcze do niedawna nie była tak optymistyczna. Jakie zmiany zaszły w jej życiu?
Varius Manx o wokalistkach
Anita Lipnicka
Cztery lata temu u Anity Lipnickiej zdiagnozowano nowotwór. Wokalistka bez chwili namysłu postanowiła poddać się operacji. Jednym z późniejszych powikłań był m.in. połowiczny paraliż twarzy. Przez pewien czas w ogóle nie wierzyła w to, że uda jej się powrócić do zdrowia. Nie zamierzała się jednak poddawać. Kiedy wydawało się, iż wszystko zmierza ku lepszemu, guz niespodziewanie odrósł. Artystka musiała więc poddać się kolejnej operacji. Na szczęście, po wielu miesiącach oczekiwania pojawiły się w końcu dobre wieści. Leczenie przyniosło upragniony skutek i dzisiaj gwiazda czuje się już znacznie lepiej. Do problemów zdrowotnych nie chce wracać pamięcią.
John Porter, Anita Lipnicka
Lipnicka, którą publiczność poznała w latach 90. jako wokalistkę Varius Manx, odmówiła niedawno wzięcia udziału w jubileuszowej trasie grupy, której gwiazdą została Kasia Stankiewicz. Po pierwsze artystka stawała wtedy na nogach po walce z nowotworem, drugim powodem było zaś jej podejście, by dwa razy nie wchodzić do tej samej rzeki.
Anita Lipnicka
Poza tym artystkę pochłania także macierzyństwo. Odkąd urodziła dziecko, czuje się odpowiedzialna nie tylko za siebie. Córka Lipnickiej i Portera, jak zdradza jej mama, jest bardzo muzykalna. Na razie nie chce jednak iść w zawodowe ślady rodziców.
John Porter, Anita Lipnicka
Podejrzewam, że weszła w wiek, kiedy woli znaleźć własną drogę. Choć ma tylko dziesięć lat, to już jest przerażona tym, że nie wie, co będzie robiła w życiu. Tłumaczę Poli, że ma jeszcze sporo czasu, ale to jej nie przekonuje. Kiedy męczymy się obie nad matematyką, mam przeczucie, że córka będzie artychą - powiedziała w rozmowie z "Pani". Staram się być mamą, jakiej sama zawsze potrzebowałam, czyli dająca Poli wielkie oparcie. Wiem, jakie to ważne. Ja często musiałam być zbyt dorosła jak na swój wiek. Nie chcę, aby moja córka musiała się o mnie martwić, dlatego teraz mam misję: zawalczyć o swoje szczęście. Dla siebie i dla niej. Czuję, że jestem na dobrej drodze - podsumowała.