Anja Rubik na Pol’and’Rock: kalendarzyk małżeński to żadna antykoncepcja
Na festiwalu Pol’and’Rock modelka Anja Rubik zaatakowała kompletny brak edukacji seksualnej w polskich szkołach: - Kalendarzyk małżeński to nie jest żadna antykoncepcja. A masturbacja to nie grzech. Napisałam z seksedukatorkami podręcznik dla szkół, ale wiem, że go nie dopuszczą.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
W czasie spotkania z młodymi ludźmi w namiocie podczas Pol’and’Rock festiwal Rubik tłumaczyła, dlaczego zajęła się edukacją seksualną w ramach akcji #Sexedpl.
- Seks ma wpływ na całe nasze życie. To dużo więcej niż tylko pozycje seksualne. W Polsce nie ma żadnej edukacji seksualnej w szkołach. Wychowania do życia w rodzinie (WdŻ) uczy pani od fizyki albo katechetka. Podręcznik WdŻ ma 180 stron i dwa razy pada w nim słowo "seks", dwa razy w negatywnym kontekście. Mówi się w nim, że kalendarzyk to jedyna metoda antykoncepcji. Otóż nie jest to metoda antykoncepcji. Masturbacja, wbrew temu, co tam piszą, to nie jest ciężki grzech.
Po czym dodała:
Modelka mówiła, że w krajach, gdzie aborcja jest legalna, takich zabiegów wykonuje się dużo mniej niż tam, gdzie jest zakazana. – Jest tam też dużo mniej przemocy wobec kobiet – dodała.
Rubik jest przerażona stanem zdrowia seksualnego polskiej młodzieży.
Dlatego właśnie w połowie września pojawi się w Polsce książka, którą Rubik napisała wspólnie z polskimi seksedukatorkami. Będzie ona nosiła tytuł "#Sexedpl". Można już ją zamawiać na stronie Empiku w przedsprzedaży za 16 zł.
– To jest non-profit, ja na tym nie zarabiam, wydawnictwo na tym nie zarabia, nikt na tym nie zarabia – powiedziała Rubik, za co dostała ogromne brawa.
- Nie mogłam znaleźć sponsora dla tej książki, żeby była jeszcze tańsza, bo wszystkie firmy się bały tego tematu – wyznała.
Aktorka zaapelowała też do młodych ludzi, aby przestali używać plastiku: plastikowych toreb, toreb foliowych, słomek, butelek. Mówiła:
- Robi się już adidasy z plastiku wyłowionego z oceanów, a nie z plastiku dziewiczego, czyli nowo wyprodukowanego. Plastik nigdy się nie rozkłada, on jest w kurzu, w planktonie, w rybach, które jemy. Słomka, której użyjesz, będzie leżeć zawsze, bo się nie rozłoży. W oceanach są tony plastiku, zwierzęta wodne połykają plastik i umierają. Plastik zabija delfiny i wieloryby. Nośmy więc do sklepów nasze własne torby z materiału.
Zobacz: Owsiak w "Hardtalk - na ostro" o prezydenturze i wrogach jego festiwalu
Proszona, żeby pokazać publicznie piersi (!) Rubik powiedziała: - To ja decyduję, kiedy się rozbierać, a kiedy nie. To jest moja decyzja. Jeśli to ma cel i sens, i ufam artyście, to się decyduję. To świadomy wybór, więc to nie jest tak, że ja ci teraz pokażę cycki.
Czy była molestowana jako modelka? - Ja nie! Ja, wchodząc do studia, do pomieszczenia, wymagam szacunku. Mam silną osobowość. Ci seksualni drapieżnicy wyczuwają, kiedy osoba jest słabsza, ale akurat mnie się boją.
Jej dieta? Rubik: - Ja kichnę i już gubię dwa kilo. Bardzo łatwo chudnę. Wczoraj jadłam np. McDonald'sa, bo wszystko u nich jest w papierowych torbach, więc ekologiczne.
Niestety, słomki w McDonald's są z plastiku.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.