Dereszowska prawie rozstała się z partnerem
- To był trudny czas. Faktycznie miałam zmiany nastrojów, od Sasa do Lasa. A obrywało się Danielowi. Tak jak ludzie mówią, że się prawie rozstają przy remoncie albo budowie domu, to my prawie rozstaliśmy się w trakcie ciąży. Naprawdę, łatwo nie było. Bardzo dużo pracowałam, do samego końca, więc pewnie na mój stan dodatkowo nałożyły się nerwy związane z pracą, z premierą w teatrze, bo w 6. miesiącu ciąży jeszcze grałam premierę w Teatrze Komedia w 'Zwariowanej terapii' nomen omen. I rzeczywiście w domu te nerwy wychodziły ze mnie i to było dla mojego partnera trudne - wspominała.
Ostatecznie partnerzy zażegnali kryzys. Teraz oboje wychowują wspólnego syna i córkę Dereszowskiej z poprzedniego związku.