Anna Dereszowska o śmierci matki
None
Anna Dereszowska
Aktorka wspomina trudne dzieciństwo. Anna Dereszowska jako mała dziewczynka straciła mamę, która zmarła na raka. To wydarzenie odbiło się na całym dorosłym życiu Anny. W ostatnim wywiadzie Dereszowska opowiada o traumie, związanej ze śmiercią bliskiej osoby oraz tym, jak sobie z nią poradziła.
Anna Dereszowska
Miałam 9 lat, kiedy zmarła moja mama. Była bardzo lubiana. Na pogrzeb przyszły tłumy, kościół w Mikołowie był pełen, jak na święta. Ksiądz mówił, że takiego pogrzebu w parafii nie było. (...) Pamiętam, że miałam takie poczucie, iż Andrzej, mój brat, był bardziej związany z mamą niż ja. On był synkiem mamusi, ja byłam córeczką tatusia. Wydawało mi się, że on przeżył bardziej śmierć mamy. Ale prawda jest taka, że oboje przeżyliśmy jej odejście bardzo, bardzo mocno, ale każde z nas inaczej. To zrozumiałam dopiero później - powiedziała w rozmowie z dziennikarką "Urody życia" Anna.
Anna Dereszowska z córką
Dereszowskiej najbardziej brakowało mamy, gdy sama urodziła córkę. Podobno za kilka miesięcy na świecie pojawi się kolejne dziecko Ani, którego ojcem jest fotograf, Daniel Duniak. Dopiero od niedawna aktorka wie, jak radzić sobie z nadal bolesnymi wspomnieniami. Nie ukrywa, że pomógł jej w tym psycholog.
Anna Dereszowska z ojcem i macochą
Wydawało mi się, że muszę być bardzo dojrzała, silna i dzielna. Dopiero od niedawna - i pomogła mi w tym terapia - pozwalam sobie na to, by ktoś mi pomógł- powiedziała.
Dereszowska jest bardzo blisko z ojcem, który ponownie się ożenił. Mimo iż Ania przyznaje, że uwielbia macochę, to pustka po stracie mamy jest nie do wypełnienia.
Anna Dereszowska
Podziwiamy Dereszowską, że tak otwarcie potrafi opowiadać o tej przykrej i prywatnej sprawie. Być może dzięki temu pomoże innym, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji.