Anna Dymna ma problemy zdrowotne. Nie zamierza jednak zwalniać
Założycielka fundacji "Mimo wszystko” od lat pomaga swoim podopiecznym i okazyjnie grywa w filmach. Dziś jednak powinna zwolnić, bo sama zmaga się z wielkim bólem.
Założycielka fundacji "Mimo wszystko” od lat pomaga swoim podopiecznym i okazyjnie grywa w filmach. Teraz powinna nieco zwolnić tempo, ponieważ zdrowie odmawia jej posłuszeństwa.
- Mam teraz kłopoty zdrowotne, mam łokieć tenisisty, stan zapalny(…) Mój organizm mówi tak: „Ile lat będziesz mnie tak torturować? Ja z tobą już nie współpracuję”.
Aktorka nie chce jednak zająć się sobą, bo jak twierdzi, nie lubi odpoczywać, a czas który jej został chce poświęcić na pracę na rzecz innych. Nie powinna jednak tego bagatelizować. Brak odpoczynku oraz dalsze nadwyrężanie nadgarstka może doprowadzić do operacji. Do tego dojdzie rehabilitacja, co wiąże się z dodatkowymi kosztami.
Annę Dymną mogliśmy ostatnio oglądać w filmach: "Szkoła uwodzenia Czesława M.”, "Ekscentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy”, oraz w krótkim metrażu, "Dzień babci”. Organizuje warsztaty i festiwale w ramach fundacji, prowadzi wolontariat oraz zbiera pieniądze na kolejne projekty, które mają za zadanie promować talenty osób niepełnosprawnych.