Anna Filipowska: Pomóżcie mi wybudzić Patryka
Finalista "Mam Talent" przebywa obecnie w klinice "Budzik dla dorosłych". W rozmowie z Wirtualną Polską Anna Filipowska, żona Patryka Niekłania, prosi o pomoc. - Niedługo powstanie strona "Wybudzić Patryka". On wygra tę wojnę - usłyszeliśmy.
Patryk Niekłań jest finalistą ostatniej edycji talent-show. Mężczyzna zajął trzecie miejsce, a jurorów i widzów zachwycił magicznymi pokazami akrobacji.
Niestety, uległ wypadkowi, kiedy wracał do rodzinnych Starachowic po finale "Mam Talent". Samochód akrobaty wpadł w poślizg i uderzył w drzewo.
ZOBACZ TAKŻE: Marzena Rogalska: Ten nieszczęsny magik zrobił rzecz niedopuszczalną
Kilka dni temu informowaliśmy o stanie zdrowia Patryka Niekłania. Mężczyzna otwierał wówczas oczy i poruszał rękoma i nogami, ale nie kontaktował się z otoczeniem. W rozmowie z Wirtualną Polską żona finalisty "Mam Talent", Anna Filipowska przekonuje, że mężczyzna zrobił postępy. Stan jego zdrowia polepszył się, ale Patryk ciągle wymaga kosztownego leczenia.
- Przygotowujemy zbiórkę na rehabilitację dla Patryka. Za kilka dni ruszy akcja. Mój mąż jest w śpiączce, ale jego rokowania są obiecujące. Od miesiąca jest w klinice "Budzik dla dorosłych". Jestem szczęśliwa, bo zrobił pierwsze postępy: Podał koledze jabłko, a także przywitał się z gościem, który do niego przyszedł. Są symptomy, że możemy go odzyskać - mówi w rozmowie z WP Anna Filipowska.
Za kilka dni wystartują zbiórki, w zaangażowanie których prosi rodzina. Trwają także prace nad stroną "Wybudzić Patryka", na której na bieżąco pojawiać się będą informacje o stanie jego zdrowia.
- Do momentu, aż Patryk się obudzi, potrzeba intensywnej i kosztownej rehabilitacji. Potrzebne są ogromne środki, które zaczynamy zbierać. Jeżeli ktoś będzie chciał pomóc, zachęcamy do zasilenia konta Patryka. Wkrótce podamy szczegóły. Pomóżcie mi wybudzić Patryka - mówiła nam żona Niekłania.
Wszelkie informacje na temat zbiórek dla Patryka Niekłania pojawią się niedługo na kontach na Facebooku jego żony. Informacji będzie można zaczerpnąć zarówno na fanpage'u: kliknij tutaj , jak i na prywatnym profilu: kliknij tutaj
Anna Filipowska wierzy, że jej mąż wkrótce odzyska siły i będzie mógł pomóc także innym potrzebującym.
- Wierzę, że nie wszystkie te środki będą wykorzystane na leczenie Patryka. Bardzo w niego wierzę. Wkrótce powstanie konto "Wybudzić Patryka". Mój mąż wygra tę wojnę i wkrótce wróci do sprawności. To, co się teraz dzieje z Patrykiem, to tymczasowe. To jest sportowiec. Zawsze jak coś robi, to robi to na 110 proc. Teraz potrzebuje trochę więcej siły i naszego wsparcia. Kiedyś wysiłkiem było dla niego wykonanie pokazu akrobatycznego, dzisiaj trud sprawia mu podanie ręki - powiedziała nam Anna Filipowska.
Także lekarze w klinice "Budzik dla dorosłych" są dobrej myśli.
- Lekarze nie tracą nadziei. Nikt niczego nam nie obiecywał, ale ludzie wychodzą z takiego stanu - zakończyła rozmowę.
Trzymamy kciuki za Patryka i na bieżąco będziemy informować o jego stanie zdrowia.