Była wreszcie szczęśliwa
Kiedy wrócili do Polski wciąż koncertowali razem i spędzali ze sobą sporo czasu. Kiedy kilka miesięcy później Jantar znowu miała lecieć do USA, cierpiała z dwóch powodów. Bała się rozłąki z córką Natalią oraz Wojciechem, który był dla niej wsparciem.
- Ostatni raz widziałem Anię dzień przed wylotem. Jechaliśmy tym samym pociągiem z Poznania do Warszawy. (…) Wtedy powiedziała mi, że z mężem źle jej się układa i myślą o rozstaniu – wspominał w jednym z wywiadów Andrzej Kosmala, menedżer muzyczny.