Anna Karczmarczyk na premierze w marynarce za dużej o... kilka rozmiarów! Korzystnie?
Aktorka lubi się bawić modą i wizerunkiem, ale chyba tym razem nawet ona poczuła, że przesadziła. W marynarce, w której dosłownie tonęła, ani nie wyglądała, ani najwyraźniej nie czuła się dobrze.
Premiera najgłośniejszego polskiego filmu tego roku, "Dziewczyn z Dubaju" była być może ostatnim tak hucznym eventem podczas czwartej fali koronawirusa w Polsce. Gwiazdy, celebrytki i tzw. ludzie ze światka show-biznesu dopisali i chętnie pozowali na ściance.
Wśród nich znalazła się też aktorka Anna Karczmarczyk. Na pewno tego wieczoru trudno było się wyróżnić z tłumu. Celebrytki i artystki wybrały najmodniejsze i najbardziej kobiece kreacje, wycięcia, cekiny, dekolty. Karczmarczyk postanowiła zatem pójść pod prąd. Na wieczorną uroczystą premierę założyła czarny garnitur. Jedynymi kobiecymi i delikatnymi dodatkami były sandałki na szpilce i mała torebka.
Marynarka od garnituru była o wiele za dużo na Annę, która sprawiała wrażenie, jakby w niej tonęła. Czarny komplet przystrojony był frędzlami, ale tego samego koloru, więc ledwie widocznymi. Ogromna marynarka przytłaczała filigranową gwiazdę, która najwyraźniej pożałowała tego kontrowersyjnego wyboru, bo miała nietęgą minę.
Jak wam się podoba ta kreacja?