Anna Król z "Sanatorium miłości" schudła już ponad 16 kg! Skarży się jednak na złośliwe komentarze w sieci
Ania i Zbyszek poznali się na planie 3. edycji "Sanatorium miłości". Teraz zamieszkali razem, a Ania przejęła zdrowe nawyki Zbyszka. Nie wszyscy są jednak zadowoleni.
Anna Król i Zbyszek Zamróz poznali się na planie "Sanatorium miłości 3" w Polanicy-Zdroju. To właśnie Annę Zbyszek zabrał na pierwszą randkę. Teraz konkurują już o miejsce najbardziej sławnej pary tego show, a ich życie śledzi wciąż sporo fanów.
Niedawno Anna Król dzięki diecie schudła ponad 16 kg. Od kiedy zamieszkał z nią jej ukochany, otwarcie planuje biegać razem z nim. Jednak przyznaje: "Złośliwe komentarze w sieci wciąż mnie dziwią. Najbardziej smutne jest to, że kobieta kobiecie potrafi słowem wyrządzić sporą krzywdę".
Trzeba przyznać, że Zbyszek, jak na 67-latka, ma naprawdę świetną formę. Nic dziwnego - dba o nią - uprawia sporty, biega w maratonach, tańczy, stosuje diety i głodówki. To duża zmiana, bo przypomnijmy, jeszcze 12 lat temu Zbyszek miał dużą nadwagę, która pojawiła się po rzuceniu przez niego palenia. Żeby zrzucić zbędne kilogramy, zaczął biegać.
Teraz w codziennych aktywnościach towarzyszy mu także Ania, która poszła jego śladem. Po zrzuceniu aż 16 kilogramów, co udało się dzięki diecie, którą rozpisał dla niej jej syn, zaczyna przygodę z bieganiem i, jak sama deklaruje, jest już o krok od dotrzymania towarzystwa Zbyszkowi podczas morsowania!
Komentujących nigdy nie brakowało, tak jest i tym razem. Ania żali się w wywiadzie dla Pomponika: "Robię to dla siebie, a nie dla innych. Złośliwe komentarze w sieci wciąż mnie dziwią. Najbardziej smutne jest to, że kobieta kobiecie potrafi słowem wyrządzić sporą krzywdę. Nie rozumiem tego".