Lewandowscy na sankach. Robert szczęśliwy jak dziecko

Anna Lewandowska, jak wielu innych miłośników zimowej aury, dała się całkowicie porwać śnieżnemu szaleństwu. I trudno się dziwić. Takiej zimy i takich zachwycających śnieżnobiałych widoków w Polsce dawno nie było. Przynajmniej nie w całej Polsce.

Polacy tłumnie wyszli naprzeciw "bestii ze Wschodu" i dali się porwać zimowej zabawie. W ruch poszły narty, sanki i łyżwy, jak grzyby po śniegu wyrastały bałwany. I choć mroźna aura wyraźnie odpuściła, w wielu miejscach wciąż można się nieźle zabawić.

Na taką zabawę niewątpliwie postawili Lewandowscy. Anna zamieściła na Instagramie urocze rodzinne zdjęcie z wypadu na sanki. Zwróciła jednak uwagę na szczególnie ważny aspekt aktywności, oprócz beztroskiej zabawy.

"Dopiero zamknięcie w domach uświadomiło nam, jak ważny dla naszej głowy jest (tak zwyczajny!) długi spacer, intensywna tabata albo rozluźniająca joga. Dobra wiadomość jest taka, że każda forma ruchu, zarówno ta na świeżym powietrzu, jak i ta w naszych domach pozostają najważniejszy elementem dbania o siebie i o nasze zdrowie" - napisała Lewa. Zgadzacie się?