Anna Lewandowska nie może się zdecydować na miejsce porodu. Doradzają jej Zosia Ślotała i Edyta Pazura
Już za dwa miesiące Ania i Robert Lewandowscy zostaną rodzicami. Wiemy już, że będą mieć córeczkę, której dadzą na imię Klara. Mimo że przez ostatnie tygodnie w mediach pojawiały się dziesiątki tematów dotyczących "super ciąży", wciąż pozostało jeszcze kilka spraw do wyjaśnienia, w tym wybór miejsca porodu. Ania ma jszcze wiele wątpliwości i jak podaje tygodnik "Na żywo", poradziła się nawet swoich przyjaciółek Zosi Ślotały i Edyty Pazury, które odradziły jej poród w Polsce.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Ania bardzo chce, żeby Klara przyszła na świat w Polsce, tym bardziej, że Lewandowska ma zaufanie do polskich położnych, jednak zależy jej również na spokoju i braku fotoreporterów. Dlatego na wszelki wypadek szuka w Polsce odpowiedniej osoby, która mogłaby polecieć specjalnie do Niemiec i odebrać poród
- Ania ma kontakt z osobą z polecenia, która zna się nie tylko na porodach, ale i na metodach karmienia piersią i laktacji. Obie panie już rozmawiały o możliwości przylotu położnej do Niemiec i asystowania Ani w trakcie porodu - powiedziała "Na żywo" osoba z otoczenia rodziny.
Gwiazdorskie małżeństwo ostateczną decyzję odnośnie miejsca narodzin córeczki podejmie w Wielkanoc, spędzając święta z najbliższą rodziną w swoim domu na Warmii.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.