Początki związku z Robertem Lewandowskim
Lewandowska wspomina również, jak wyglądało życie jej i Roberta Lewandowskiego na samym początku związku.
- Mieszkaliśmy z Robertem na Wrzecionie, w małym mieszkanku. Miałam 800 zł stypendium sportowego, on trochę więcej. Składaliśmy się na jedzenie, bo inaczej nie starczyłoby nam na życie. Uwielbialiśmy serki homogenizowane.
Ich życie odmieniło się trochę, gdy piłkarz otrzymywał pierwsze kontrakty.
- Ludzie myślą, że jestem w czepku urodzona i wszystko mi się udaje, a tak nie jest.
Nie zawsze było dobrze, a Anna i Robert Lewandowscy przed narodzinami Klary musieli zmierzyć się z poważnym problemem.
- Gdy przenieśliśmy się z Robertem do Monachium, bardzo pragnęliśmy mieć dziecko. Życie napisało inny scenariusz, poważnie zachorowałam. Leki, które brałam, siały spustoszenie w organizmie. Lekarze mówili, że plany posiadania dziecka musimy odłożyć.