Anna Lewandowska w bikini. Nigdy nie pokazała tak dużo
Rodzina Lewandowskich rozpoczęła nowy rok w Dubaju. Trenerka pochwaliła się fotką z córką.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Już po raz kolejny Anna i Robert Lewandowscy spędzili sylwestra w Dubaju. Tym razem towarzyszyła im córeczka Klara i grono przyjaciół. Wśród nich Marina i Wojciech Szczęsny, a także Sławomir Peszko z żoną. Sportowcy postanowili jeszcze zostać na kilka dni w ciepłym kraju, co relacjonują w mediach społecznościowych.
Tym razem trenerka opublikowała na Instagramie fotkę z plaży. Na rękach trzyma córkę ubraną w kostium kąpielowy z tym samym wzorem. Jednak to nie ten uroczy widok przyciąga wzrok, a figura Ani Lewandowskiej.
Fani od razu zwrócili uwagę na wyeksponowaną pupę i skąpo wycięte majtki. Posypała się lawina komplementów.
- Fajny tyłek, więc niech świeci.
- Wreszcie wyeksponowałaś pupę.
- Wow, super figura.
- Zazdroszczę, łydki to marzenie.
Oczywiście nie zabrakło też opinii, że Lewandowska za dużo pokazała. Zdaniem niektórych obserwatorów nie powinna publikować takich zdjęć.
- Paniu Aniu, po co te pośladki?
- Myślałam, że jesteś inna niż te pseudocelebrytki.
- Głupie prowokowanie zdjęciem odbije się pani czkawką.
- Jestem potrójną mamą od 7 tygodni i owszem chcę wrócić do formy, ale takie zdjęcia i nawoływanie do "zrobienia czegoś dla siebie" może wpędzić w kompleksy młodą mamę a nie zachęcić do pracy nad swoim ciałem.
Czy waszym zdaniem Lewandowska źle zrobiła, publikując zdjęcie w kostiumie kąpielowym?
Trwa ładowanie wpisu: instagram
ZOBACZ TAKŻE: Wojewódzki kpi z Lewandowskiej: "Wiemy, że Robert nie zawsze trafia"
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.