Anna Maria Jopek i Krzysztof Herdzin znowu razem na scenie. "Jestem innym człowiekiem"

W 2013 r. pojawiły się zdjęcia Jopek z Herdzinem, na których para spaceruje po plaży i nie szczędzi sobie czułości. Pikanterii dodawał fakt, że mężczyzna był dobrym znajomym Kydryńskiego, który przedstawił go swojej żonie. Plotkowało się, że ich małżeństwo to już przeszłość. Anna Maria Jopek i Krzysztof Herdzin jeszcze kilka razy dali się złapać paparazzim. Jednak po jakimś czasie dziennikarz i piosenkarka postanowili ratować swoją relację.

Tymczasem Herdzin starał się poukładać swoje życie, bo mocno podupadł na zdrowiu. W radiu PiK wyznał, że miał stan przedzawałowy. Do tego dochodziło uzależnienie od mediów społecznościowych.

- Niestety, straciłem nad tym kiedyś kontrolę i uzależniłem się od Facebooka na dobre – mówił rok temu w rozmowie z prostoomuzyce.pl. - Skasowałem bezpowrotnie swój profil już ponad rok temu i była to jedna z moich najlepszych decyzji w ostatnich latach. Żyję spokojniej, częściej mam okazję spotykać się z ludźmi i rozmawiać, patrząc w oczy, nie tracę czasu.

Na tym nie skończyły się pozytywne zmiany w jego życiu. Jak podaje "Życie na gorąco", 2 lata temu Herdzin postanowił spróbować czegoś zupełnie innego i wyjechał do pracy fizycznej na Jamajkę.

- Chciałem dać sobie w kość, poczuć się "robolem". Wcześniej byłem rozpieszczany i bałem się, że przestanę cieszyć się muzyką – czytamy w tygodniku.

Nie było mu łatwo, ale spędził na drugim końcu świata 4,5 miesiąca.

- To była moja terapia. Nabrałem pokory, ograniczyłem pracę, zerwałem toksyczne relacje z ludźmi. Zresetowałem się.

Ten reset nie dotyczył jednak relacji z Anną Marią Jopek, z którą po powrocie do kraju nagrał kolejną płytę i nadal koncertuje. Ostatnio wystąpili razem na scenie podczas Wodecki Twist Festiwal.

Dziś po romansie z Jopek nie ma już śladu.

- Jestem spokojny i zdystansowany. Jestem innym człowiekiem – cytuje słowa Herdzina "Życie na gorąco".